Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otwarto pierwszy w naszym regionie sklep z dopalaczami

Tomasz Rusek 0 95 722 57 72 [email protected]
Te dwie pastylki z BZP ,,nie nadają się do spożycia przez ludzi’’, bo są ,,przeznaczone wyłącznie do celów kolekcjonerskich’’. To oczywiście sposób obejścia prawa. Pod spodem jest angielska instrukcja, która jasno mówi, jak dawkować towar.
Te dwie pastylki z BZP ,,nie nadają się do spożycia przez ludzi’’, bo są ,,przeznaczone wyłącznie do celów kolekcjonerskich’’. To oczywiście sposób obejścia prawa. Pod spodem jest angielska instrukcja, która jasno mówi, jak dawkować towar. fot. Aleksander Majdański
- Nie macie się, k...., czego czepić? Legal? Legal! To ch.. wam do tego! - krzyczeli do naszego reportera młodzi klienci nowego sklepu z dopalaczami. Siwy rechotał po wyjściu: - Czytałem w necie, że działa jak trzeba, a nikt się nie może czepić.
Te dwie pastylki z BZP ,,nie nadają się do spożycia przez ludzi’’, bo są ,,przeznaczone wyłącznie do celów kolekcjonerskich’’. To oczywiście sposób obejścia
Te dwie pastylki z BZP ,,nie nadają się do spożycia przez ludzi’’, bo są ,,przeznaczone wyłącznie do celów kolekcjonerskich’’. To oczywiście sposób obejścia prawa. Pod spodem jest angielska instrukcja, która jasno mówi, jak dawkować towar. fot. Aleksander Majdański

Te dwie pastylki z BZP ,,nie nadają się do spożycia przez ludzi’’, bo są ,,przeznaczone wyłącznie do celów kolekcjonerskich’’. To oczywiście sposób obejścia prawa. Pod spodem jest angielska instrukcja, która jasno mówi, jak dawkować towar.
(fot. fot. Aleksander Majdański )

"Kolekcjonerzy" zbierają opakowania z dopalaczami, bo oficjalnie nie można ich łykać ani palić. - To legalne narkotyki! - ostrzega specjalistka od uzależnień. Importer towaru na to: - Nasze produkty nie są zakazane i odbierają zyski dilerom narkotyków!

Otwarcie było w sobotę o 18.00. Gdy ruszyła sprzedaż, tłum w środku był taki, że wiele osób stało na zewnątrz. - Kupiłem spice-a. Po tym jest zaje... jazda! - krzyczał przez telefon (ale bez kropek) tuż po zakupach chłopak w bejsbolówce. Przy ladzie stała długa kolejka. Jedni wydawali po 20 zł, inni po 200 zł. Ale trafił się też chłopak, który zapłacił 480 zł.

Żeby coś kupić, każdy musiał pokazać dowód osobisty, paszport albo prawo jazdy. Sprzedawcy pilnowali tego dokładnie. Kilku nastolatków odeszło z kwitkiem, bo nie mieli dokumentu albo przyszli z legitymacją szkolną. - Kur..! Myślałem, że odpuszczą sobie to sprawdzanie - rzucił przy drzwiach jeden z załatwionych odmownie. Naszego reportera (27 lat na karku, na młodzika nie wygląda) też wylegitymowano. I pouczono - jak wszystkich - że to co kupił nie jest przeznaczone do spożycia. - To gadżet kolekcjonerski - zapewnił pan zza lady.

- Po co kupiłem? Bo czytałem w necie, że działa jak trzeba, a nikt się nie może czepić. Oczywiście, nie będę tego kolekcjonował - rechotał po wyjściu Siwy (tak wołali na niego kumple).

Rzyganie na zjeździe

Dopalacze to środki pobudzające, zawierające najczęściej benzylopiperazynę (BZP). Jest ona w Polsce legalną substancją, która działa jak nielegalna amfetamina, ale dziesięć razy słabiej. Zapewnia jednak kilka godzin pobudzenia, wręcz euforii.

- Ale podobnie jak po amfie, na zjeździe, może nas czekać rzyganie, pękający łeb i walenie serca - ostrzega Paweł, który jeszcze kilka lat temu nie wyobrażał sobie imprezy bez białego proszku (nie był uzależniony, ale po urodzinach syna odpuścił wszelkie wspomagacze). Na naszą prośbę obejrzał wszystkie tabletki, proszki i środki do palenia, które były na wystawie w gorzowskim sklepie. - Ten towar od dawna jest dostępny w internecie - ocenił.

Dlaczego BZP jest w sprzedaży? - Bo nie jest zakazany. I dopóki się to nie zmieni, nie mamy podstaw do działania. Ale ma być wpisany na listę substancji zabronionych. Bo nie mam złudzeń, że może być dla młodych wstępem do przygody z narkotykami. Ktoś spróbuje dopalacza, poczuje odlot, więc będzie chciał więcej i mocniej - przyznaje Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji.

Marzena Ciąglewicz z gorzowskiego Monaru mówi wprost: - To legalne narkotyki, które są na rynku z powodu dziurawego prawa!

A Piotr Jabłoński, szef Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii na portalu wp.pl ostrzega imprezowiczów wspomagających się dopalaczami: - BZP silnie uzależnia.

Lista do uzupełnienia

Piotr Domański, rzecznik angielskiej sieci, która otwiera w Polsce sklepy z dopalaczami, zapewnia, że to nie są narkotyki. - To w pełni legalne, przebadane środki. Nie zawierają żadnych zabronionych prawem substancji. Można je porównać do popularnych napojów energetyzujących, tyle że skondensowanych w postaci tabletki - zapewnia.

Jego zdaniem porównywanie dopalaczy do narkotyków ,,jest niedopuszczalnym uproszczeniem''. Przekonuje nawet, że niektórzy nawet rezygnują z narkotyków na rzecz dopalaczy! Jednak Jakub Gołąb z Ministerstwa Zdrowia jest innego zdania. - BZP może powodować negatywne skutki, dlatego została wpisana na nową listę substancji niebezpiecznych.

Kiedy zakaz wolnej sprzedaży BZP wejdzie w życie? Najpewniej do marca przyszłego roku.
Co do tego czasu można zrobić? Inspekcja handlowa w Katowicach odniosła mały sukces, bo zmusiła miejscowy sklep z dopalaczami do wycofania części towaru (z powodu złego oznakowania), ale niedługo potem znowu handlowano tam wspomagaczami. Pomimo tego lubuski inspektor handlowy Robert Jałowy zapowiada: - Jesteśmy powołani do ochrony konsumentów. Mam zamiar sprawdzić, czy sklep z dopalaczami nie narusza prawa - mówi, zastrzegając, że kilka pomysłów już ma.

Przed sklepem zaczepiamy dwóch chłopaków. Pytamy, co kupili. Na hasło ,,gazeta'' lecą przekleństwa. - Nie macie się, k...., czego czepić? Legal? Legal! To ch.. wam do tego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska