Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuskie Trójmiasto połączone z Głogowem?

Michał Iwanowski
Gminy Sulechów i Nową Sól łączy z Głogowem Odra (na zdjęciu port w Nowej Soli). Czy to wystarczy, by połączył je wspólny obszar metropolitarny?
Gminy Sulechów i Nową Sól łączy z Głogowem Odra (na zdjęciu port w Nowej Soli). Czy to wystarczy, by połączył je wspólny obszar metropolitarny? fot. Tomasz Gawałkiewicz
Jest szansa na powołanie obszaru metropolitarnego na bazie Lubuskiego Trójmiasta i Głogowa. Ale tylko na papierze, czyli w projekcie ustawy metropolitarnej.

Rzeczywistość może być inna.

Kiedy kilka miesięcy temu rząd rzucił hasło tworzenia obszarów metropolitarnych, wojewoda Helena Hatka wysunęła propozycję aglomeracji zielonogórsko-gorzowskiej. Czyli powołania obszaru metropolitarnego na bazie obu lubuskich stolic.

Dziś wojewoda mówi: - Cały czas wierzę, że w przyszłości obie lubuskie stolice będą na tyle dobrze skomunikowane pod względem kolei i trasy S3, że powołanie takiego obszaru będzie możliwe.

Stawka jest wysoka, bo status metropolii będzie dawał nie tylko prestiż, ale i łatwiejszy dostęp do funduszy publicznych.

Tymczasem projekt ustawy metropolitarnej leży już w Sejmie, trwają konsultacje przed jego przyjęciem. W treści ustawy jest mowa o aglomeracjach największych polskich miast, ale także o metropolii bydgosko-toruńskiej, szczecińskiej, lubelskiej, białostockiej i rzeszowskiej.

Projekt nie wymienia żadnego obszaru z terenu woj. lubuskiego. Szef Lubuskiego Trójmiasta (Zielona Góra, Nowa Sól, Sulechów) Bartosz Fitych przyznaje, że bada możliwości powołania metropolii razem z Głogowem w woj. dolnośląskim. - Ustawa nie zabrania tworzenia metropolii na obszarze dwóch województw - podkreśla.

Co więcej - art. 10 projektu ustawy zakłada, że rząd może powołać nowe obszary metropolitarne z ludnością "ok. 500 tys. i więcej". Z tego artykułu chciałoby skorzystać trójmiasto, które liczy dziś - wraz z okolicznymi gminami wchodzącymi w skład powiatów zielonogórskiego i nowosolskiego - ponad 300 tys. mieszkańców, a powiat głogowski - ponad 100 tys.
Co na to wojewoda Hatka? - Pierwszy raz o tym słyszę, ale jestem zwolenniczką inicjatyw, które łączą potencjały poszczególnych miast, bo wtedy zwiększa się efektywność i skorzysta na tym całe województwo - odpowiada.

Ale ważniejsze pytanie brzmi: co na to Głogów? A tutaj odpowiedź nie nastraja do optymizmu. - To wprawdzie atrakcyjna inicjatywa, bo wszystkim zależy, żeby znaleźć się w obszarze metropolitarnym, ale nam jednak bliżej jest do Polkowic, Lubina i Legnicy - odpowiada naczelnik wydziału promocji głogowskiego magistratu Krzysztof Sadowski. - Z miastami okręgu miedziowego mamy naturalne związki, u nas jest podstrefa legnickiej strefy ekonomicznej.

Jak podkreśla Sadowski, prezydenci Głogowa i Legnicy widują się co najmniej raz na dwa tygodnie. - A z prezydentem Zielonej Góry nasz prezydent nie widuje się prawie wcale - dodaje. - Nieco częściej z prezydentem Nowej Soli, ale tylko przy okazji planów uruchomienia statku wycieczkowego między naszymi miastami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska