Jak przedstawiono dziś w akcie oskarżenia zbrodnia wydarzyła się w marcu 1996 roku. Sprawa wyszła jednak na jaw dopiero na wiosnę tego roku, kiedy to o rodzinnej tajemnicy opowiedziała policji wnuczka zabitego.
Jak opisał w akcie oskarżenia prokurator, ojciec kobiety miał dość znęcania się nad sobą i całą rodziną przez dziadka i powiesił go w jego mieszkaniu.
Przez 12 lat była to rodzinna tajemnica. Wszyscy myśleli, że dziadek popełnił samobójstwo pod wpływem alkoholu.
.
Oskarżony o zabójstwo został zatrzymany 4 czerwca i do dziś przebywa w areszcie. W śledztwie opowiedział ze szczegółami jak powiesił ojca. Dziś na rozprawie odwołał jednak tamte wyjaśniania.
- Myślałem, żeby zabić ojca, ale tego nie zrobiłem - powiedział dziś podczas procesu.
Dzisiaj przesłuchiwani będą także świadkowie, sąd obejrzy również film z wizji lokalnej nakręcony na miejscu zbrodni.
Oskarżonemu grozi 25 lat więzienia albo dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?