Świebodzin: Na ławce siądzie bard

POMNIK CZY ŁAWECZKA?

POMNIK CZY ŁAWECZKA?

* MARIAN KOŁECKI, mechanik: - Ławeczka to o wiele lepszy pomysł niż pomnik. Można na niej usiąść, zrobić sobie zdjęcie z Niemenem. Pomnik takich możliwości by nie dawał.

* KATARZYNA AMRUSZKIEWICZ, gospodyni domowa: - Niemenowi jak najbardziej należy się jakieś miejsce pamięci w Świebodzinie. Najlepiej ławeczka. Nigdy nie zapomnę jego piosenki "Dziwny jest ten świat".

* WACŁAW SZCZURKO, elektromechanik: - Myślę, że taka ławeczka na rynku, najlepiej by oddała charakter piosenkarza. Byłaby bardziej przyjazna niż pomnik, bo wśród ludzi i bliżej ludzi.

ELŻBIETA MELEWSKA, technik rolnik: - Ławeczka! Koniecznie. Wychowałam się na Niemenie, pamiętam "Pod papugami". Jego rodzina tutaj mieszka. Musimy o nim pamiętać.

Pomysł zrodził się w głowach osób, które osobiście znały Niemena lub jego krewnych, do dziś mieszkających w Świebodzinie. Zawiązali nawet Stowarzyszenie Pamięci Czesława Niemena, z 25 członkami-założycielami.

- Znałem go osobiście i ubolewam, że staje się on dziś postacią trochę zapomnianą - mówi lider stowarzyszenia Jan Czachor. - A dla mnie i dla wielu ludzi mojego pokolenia, Niemen był tym twórcą, który otworzył oczy na dziwy tego świata. Jego twórczość bywa porównywana z poezją Norwida.

Jak upamiętnić zmarłego barda? Najpierw pojawił się pomysł pomnika. Projekt i makieta, wykonane przez poznańskiego artystę Jana Sobocińskiego, są już gotowe. Ale nie wiadomo, czy pomnik stanie. Pojawiła się druga koncepcja, ławeczki z siedzącą postacią Niemena.

- Osobiście bardziej podoba mi się ten pomysł - mówi starosta świebodziński Zbigniew Szumski. - Ludzie mogliby robić sobie zdjęcia na takiej ławeczce. Jakiś monumentalny pomnik nie pasowałby chyba do tej postaci.

Jaka decyzja zapadnie? - Chcemy, by zdecydowali sami mieszkańcy - mówi Czachor. - Poddamy to pod osąd publiczny, będą kupony, każdy będzie mógł zagłosować.

Odrębną sprawą jest lokalizacja. - Idealnym miejscem byłby skwer nieopodal domu kultury - uważa Szumski. - Tam od wielu lat zwyczajowo spotyka się kontestująca młodzież, więc buntownik Niemen idealnie by się wpisał w ten klimat.

Z kolei Czachor najchętniej widziałby ławeczkę na starym rynku, przed ratuszem. - Ale bierzemy pod uwagę jeszcze dwie inne lokalizacje: na deptaku przy ul. 1 Maja oraz na ul. Głogowskiej, naprzeciw banku WBK.

Koszt przedsięwzięcia szacowany jest na ok. 100 tys. zł. - Będziemy zwracać się do sponsorów i mieszkańców o wsparcie, poszły już pisma do władz miasta i powiatu - dodaje Czachor. - Docelowo chcielibyśmy, by w Świebodzinie powstało muzeum Niemena z jego instrumentami, odzieżą, płytami, plakatami, itp.