Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytom Odrz: Jubileuszowy festiwal Twórczości Muzycznej Niewidomych

Daniel Lesiewicz [email protected]
Izabela Fabisiak-Patryło udowodniła na scenie, że dla muzyki niepełnosprawność nie ma żadnego znaczenia.
Izabela Fabisiak-Patryło udowodniła na scenie, że dla muzyki niepełnosprawność nie ma żadnego znaczenia. fot. Daniel Lesiewicz
Wyjątkowi byli ludzie odpowiedzialni za jego przygotowanie oraz jego uczestnicy, wyjątkowa była też atmosfera.

Już po raz dziesiąty Bytom Odrzański zorganizował Festiwal Twórczości Muzycznej Niewidomych "Widzieć Muzyką". Wszystko rozpoczęło się piątkowym koncertem jubileuszowym. Wystąpili na niej zdobywcy Grand Prix lat ubiegłych. To był niezwykły wieczór, pełen wzruszeń i wspomnień.

W sobotę natomiast przez cały dzień trwały przesłuchania konkursowe. Zaprezentowało się ponad dwudziestu wykonawców z całej Polski.

Od poezji po kabaret

Armand Perykietko udowodnił na scenie, że dla muzyki niepełnosprawność nie ma żadnego znaczenia.
(fot. fot. Daniel Lesiewicz)

- Ten festiwal ma niesamowite szczęście do poziomu, cały czas idzie on w górę. Mamy ogromny przekrój gatunkowy, od poezji śpiewanej po kabaret - oceniał występy Leszek Kopeć z Wrocławia, muzyk od wielu lat związany z tym festiwalem.

Wśród śpiewających wystąpił Armand Perykietko z Gorzowa Wlk., uczestnik programu "Droga do gwiazd", laureat wielu festiwali, występujący u boku Marka Torzewskiego. Jury nie miało łatwego zadania. Ostatecznie zdecydowano się przyznać Grand Prix Łukaszowi Baruchowi Skonieckiemu z Dąbrowy Górniczej.

Udany występ zaliczyli Lubuszanie. Piotr Tarasewicz z Bytomia Odrz. wraz z zespołem Vegas Band zdobył pierwsze miejsce w kategorii zespoły, Anna Szklarz z Wężysk zajęła drugie miejsce w kategorii wokalno-instrumentalnej, podobnie jak wspomniany już A. Perykietko w grupie wokalnej.

Pomoc i tolerancja

Część muzyczną zamknął w sobotni wieczór koncert laureatów. Zarówno uczestnicy jak i widownia oceniają ten festiwal niezwykle pozytywnie. Organizatorzy w Bytomiu Odrz. stworzyli przyjazny klimat dla sztuki i niepełnosprawności.

Uderza otwartość ludzi mijanych na korytarzach. Młodzi wolontariusze uwijają się jak w ukropie. - Wypływa to z nas samych, uczymy się tutaj wyrozumiałości, bezinteresownej pomocy i tolerancji. Poza tym zawieramy wiele fajnych znajomości - jednym tchem uzasadniają swój udział w festiwalu wolontariuszki z pobliskiego gimnazjum Gabriela Kacprzak i Martyna Majchrzak. Doceniają to uczestnicy.

- Przyjazną atmosferę czuje się już wjeżdżając do Bytomia. Człowiek nie jest tu gorszy, kiedy idę ulicą i kogoś potrącę, wystarczy słowo przepraszam i już. Bytomianie są otwarci, wolontariusze z sercem na dłoni. Niewidomi nie są dla nich żadnym problemem - entuzjastycznie opowiada o swoich odczuciach Izabela Fabisiak-Patryło z Nidzicy. Jej przygoda z festiwalem rozpoczęła się wiele lat temu. Cieszy się na każdy występ przed tą publicznością.

- Jestem osobą niedowidzącą i się tego nie wstydzę, a przyjeżdżając tu mogę spotkać się z przyjaciółmi - tłumaczy pani Iza. To przykład osoby, która dzięki uporowi i ciężkiej pracy, mimo wielu barier spełnia swoje marzenia. W tym roku nagrała singiel, za pomocą którego chce pozyskać muzyków do swojego zespołu.
Festiwal jest świetną lekcją dla wszystkich, którzy mają jakiekolwiek opory przed niepełnosprawnością.

- Wrażliwość niewidzących jest taka sama jak innych. Dobrze, że są takie miejsca jak to, że możemy się realizować. Zresztą wyznaję zasadę, że sztuka nie zna barier i muzyką a nie niepełnosprawnością lansujemy sztukę i tak jest na tym festiwalu. Niepełnosprawność nie musi boleć, a najważniejsze jest niewidoczne dla oczu - przekonuje L. Kopeć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska