Udany rewanż to najlepszy sposób, by podopieczni Aleksandra Janasa zatarli fatalne wrażenie po spotkaniu we Wrocławiu (przegrane 40:53) oraz przerwali pasmo niepowodzeń. I nie chodzi o dobre samopoczucie, ale o punkty, które pomogą utrzymać miejsce w szóstce.
Solidne doładowanie
Rozkład jazdy tak się ułożył, że w dwóch najbliższych kolejkach Falubaz zmierzy się z sąsiadami w tabeli. Pierwszy w kolejce Atlas, traci do nas punkt, a druga Marma Polskie Folie "oczkiem" wyprzedza. Co można ugrać? W najlepszym razie sześć okrągłych punkcików, czyli tyle, ile mamy dotąd na koncie. Warunek, że coś się zmieni to jednak wysokie zwycięstwo nad niedzielnym rywalem.
Żaden z fanów, z którymi rozmawiałem, nie wyobrażał sobie innego scenariusza, niż ten optymistyczny. W powszechnej opinii Atlas to zespół swego toru i nawet niesamowicie skuteczny Jason Crump wspierany przez Tomasza Jędrzejaka nie zdołają zapewnić mu zwycięstwa. Bonus jest mniej pewny, ale jeśli chcemy się jeszcze liczyć w ekstralidze...
Rysa na szkle
Cieniem na planach i przygotowaniach położyła się w czwartek kontuzja Rafała Dobruckiego. W karambolu podczas półfinału mistrzostw Polski ucierpiały kolano i stopa. Prześwietlenie wykluczyło złamania, ale ból był tak duży, że zawodnik nie mógł stanąć na obitej nodze. Choć "Rafi" przechodził od piątku intensywne zabiegi, na pewno nie wystartuje w sobotnim półfinale eliminacji do Grand Prix i meczu z Atlasem. Przed nim dwa tygodnie przerwy i będzie najprawdopodobniej zawodnikiem zastępowanym.
- To nie jest dla nas fajny wariant. Rafał to pewne kilkanaście punktów, a zz-ka różnie wychodzi. Nasi zawodnicy są mocno nieobliczalni - przyznał Janas i dodał, że mimo wszystko wierzy w ich potencjał.
Ostrożnie, panowie!
O ile przed sezonem ja także w niego wierzyłem, o tyle dziś poziom mego optymizmu jest znacznie mniejszy. Grzegorz Walasek i Piotr Protasiewicz ostatnie dwucyfrówki zanotowali, kiedy Falubaz podejmował Marmę Polskie Folie i wyprzedza ich pod tym względem junior Grzegorz Zengota. Tak na marginesie u jego boku zobaczymy w niedzielę Ricki'ego Klinga. Przebłyski notują Skandynawowie, ale to nie pewniacy na miarę Damiana Balińskiego z Unii Leszno czy Chrisa Holdera z Unibaksu Toruń.
- Jesteśmy maksymalnie zmobilizowani. Uważam, że wygramy te zawody i zobaczymy zupełnie inną drużynę niż dotąd. Brak Rafała zasiał w nas odrobinę zwątpienia, a jak się ułoży? Zobaczymy - przyznał Janas.
Mi układa się w zwycięstwo, ale nie za trzy, a za dwa punkty i oby to później wystarczyło.
WAŻNE DLA FANÓW
Składy
Początek o 19.30. Bilety: 25 zł (nie ma ulgowych). Dzieci do 7 lat wstęp na program zawodów w cenie 10 zł. Przedsprzedaż: od godz. 12.00 w dniu meczu z samochodów Radio City Taxi przed muzeum (ul. Niepodległości), przed sklepem Billa (ul. Wyszyńskiego), przed myjnią Cars (os. Pomorskie), przed Intermarche (ul. Batorego), przed Lidlem (róg Wojska Polskiego i Zacisze), w biurze podróży "Odkrywca" (ul. Podgórna 43E). Otwarcie bram o 18.00.
Marcin Łada
0 68 324 88 14
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?