Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co to jest żywność zmutowana

Redakcja
Dziś piszemy o produktach sztucznie zmienionych innymi genami.

CO TO JEST GMO

CO TO JEST GMO

To skrót od: genetycznie modyfikowane organizmy. Zmiana polega na sztucznym wstawieniu obcych genów do materiału genetycznego organizmu. Po ty, by uzyskać właściwości, których naturalnie nie posiada. Powstaje na przykład soja i kukurydza z genami bakterii, które zabijają owady i uodparniają je na środki chwastobójcze. Inne krzyżówki są odporniejsze na warunki atmosferyczne, choroby, owady lub przyspieszają przyrost masy ciała zwierząt czy ich mleczność.

Na naszym rynku można kupić oleje, płatki śniadaniowe, miksy do smarowania pieczywa powstałe z nasion, których nie ma w naturze. Ponieważ wciąż nie wiadomo, czy są bezpieczne dla naszego zdrowia, radzimy, jak jeść je z umiarem.

Genetycznie modyfikowane rośliny (GMO) rosną na milionach hektarów całego świata. Są też w paszach, którymi karmi się zwierzęta hodowane na mięso spożywcze. Produkty ze zmutowanych genetycznie nasion są też w naszych sklepach. Tak popularne składniki żywności, jak skrobia, olej i mąka wytwarzane są ze zmutowanej soi lub kukurydzy. Można je też znaleźć w wyrobach cukierniczych, połączeniach masła i margaryny, płatkach śniadaniowych, napojach, przetworach…

ZALETY I WADY

Żywność zmutowana ma swoich zwolenników i przeciwników.

  • Eksperci od rozwoju inżynierii genetycznej przekonują, że pomoże rozwiązać problem głodu na świecie i da możliwość otrzymywania lepszych, zdrowszych produktów. Pozbawionych w laboratorium alergenów i toksyn. Takie nasiona są odporniejsze i dlatego nie trzeba stosować do nich tak wielu środków ochrony roślin. Taka pasza jest tańsza do wytworzenia i dlatego komisja rolnictwa chce odwołać zakaz stosowania genetycznie modyfikowanej karmy, który miał w Polsce wejść w życie w sierpniu.

  • Z kolei ekolodzy twierdzą, że GMO to puszka Pandory. - Manipulowanie w łańcuchach pokarmowych to zakrojony na szeroką skalę, całkowicie nieodpowiedzialny eksperyment na ludziach i przyrodzie. W trakcie tego, wymykającego się spod kontroli eksperymentu, całe społeczeństwa bezwiednie traktowane są jak zwierzęta doświadczalne - tłumaczy Jadwiga Łopata, członek komisji stowarzyszenia Koalicja Polska Wolna od GMO.

    ZBYT KRÓTKO

    Ile ekspertyz na temat GMO, tyle opinii. Prawda jest jednak taka, że dziś nie ma jednoznacznych dowodów ani za, ani przeciw genetycznym produktom. Bo nikt nie jest w stanie przewidzieć skutków ich spożywania. Po prostu taka zmieniona żywność jest zbyt krótko na rynku, by udowodnić ponad wszelką wątpliwość jej jakikolwiek - negatywny czy też pozytywny - wpływ na zdrowie.

    LEPIEJ UWAŻAĆ

    Z historii wiemy jednak, że nigdy do końca nie można być pewnym, czy dana substancja jest rzeczywiście bezpieczna. Produkty uznawane za bezpieczne z rozwojem medycyny i nauki są wycofywane z rynki, bo okazuje się, że to tykające bomby. Ta zasada nie musi oczywiście dotyczyć GMO, ale może.

    Wiele zależy też od naszego wieku (dzieci i osoby starsze zwykle reagują gorzej na sztuczne produkty) i indywidualnej wrażliwości organizmu. Poza tym codziennie otrzymujemy tysiące substancji: w pożywieniu, napojach, wdychanym powietrzu, przez skórę (kosmetyki). Mogą wzajemnie wzmacniać swoje działanie.
    Takie składniki jak GMO nigdy wcześniej nie były częścią naszej diety, dlatego zalecana jest ostrożność.

    "Wiele negatywnych stron jest jeszcze nie odkrytych lub skrzętnie ukrywanych" - mówił w wywiadzie dla "GL" w 2005 r. dr Zbigniew Hałat, lekarz epidemiolog, prezes Stowarzyszenia Ochrony Zdrowia Konsumentów.

    CO MOŻESZ ZROBIĆ

    1. Czytaj etykiety - zgodnie z polskim prawem oznakowanie żywności musi zawierać nazwę zawartych w nim GMO. Oraz dodatkowo być uzupełnione informacją, że jest to produkt genetycznie zmodyfikowany.
    - Jeżeli dotyczy to tylko niektórych jego składników, to taką informację należy umieścić obok ich wykazu. Informacje o genetycznych zmianach muszą być czytelne i zapisane taką samą wielkością czcionki, jak nazwa składnika lub produktu - tłumaczy dyrektor zielonogórskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gorzowie Wlkp. Ewa Mazurkiewicz.

    2. Kupuj lokalną żywność, ze sprawdzonego źródła.

    3. Pamiętaj, że najczęściej modyfikowane są: soja, kukurydza, rzepak i bawełna. To dlatego na polskim rynku można kupić już kilkanaście olejów (oznaczone jako roślinne, zwykłe, do sałatek czy do smażenia), w których zastosowano GMO.

    4. Unikaj mocno przetworzonych produktów (gotowe dania). 60 proc. takiej żywności zawiera zmodyfikowaną soję. Skrobia kukurydziana stosowana jest jako zagęstniacz w setkach produktów.

    Katarzyna Borek
    0 68 324 88 37
    [email protected]


  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska