Park Słowiański ożył po latach

Teraz Park Słowiański powinien przede wszystkim uczyć miłości do przyrody. I tradycji.

Wzdłuż Bobru do Szprotawy wchodzi... las. Nie typowo miejski skwerek, ale najprawdziwsza leśna gęstwina. Parkiem był już w XIX w. Wówczas powstało wiele typowo parkowych zakamarków, chociażby popularna tzw. górka miłości. Od dwóch tygodni teren ten ponownie - jako Park Słowiański - cieszy Szprotawian.

- Tak naprawdę park ponownie powstał dzięki szeroko zakrojonej akcji społecznej, zebraliśmy mnóstwo podpisów - cieszy się Maciej Boryna z Towarzystwa Bory Dolnośląskie, które przygotowało dokumentację. - Szprotawianie wyrazili wolę ratowania zabytkowego parku, który do 1945 był rezerwatem. I udało się.

I siedem dzięciołów

Dziś mieszkańcy nie kryją dumy. Aż przyjemnie wejść do lasu, który ponownie jest parkiem, przez stylową bramę.

- Mój wnuk jest w wieku pytań i tutaj mogę znaleźć wiele odpowiedzi - cieszy się Krystyna Kania, która teraz często chodzi do parku z pięcioletnim Kamilem. - Dobrze, że u nas jest takie miejsce.

31 maja ub. roku szprotawska rada miejska podjęła uchwałę o ustanowieniu zespołu przyrodniczo-krajobrazowego Park Słowiański na powierzchni ok. 85 ha położonym w pradolinie Bobru. Pomogło Towarzystwo Bory Dolnośląskie i Nadleśnictwo. Po roku, przy okazji Dni Szprotawy, otwarto park, a przede wszystkim ścieżkę przyrodniczo-leśną "Park Słowiański". Byli oficjalni goście, krótkie przemowy i grill.

Przyrodnik Jan Ryszawy nie kryje radości. Wreeeszcie!
- Projektując tę ścieżkę kierowaliśmy się przede wszystkim walorami przyrodniczymi - tłumaczy. - Na 80 ha występuje aż siedem gatunków lasów - od boru sosnowego przez buczyny po torfowiska i olsy. Do tego bogaty świat ptaków, siedem gatunków samych tylko dzięciołów.

Szkoła na zielono

Park stać się ma oczywiście terenem rekreacyjnym, zielonymi płucami miasta, ale także swoistym poligonem, gdzie dzieci i młodzież mogą poznać świat roślin. Na trasie ścieżki wyznaczono 21 punktów dydaktycznych, a każdy z nich jest inna lekcją, opowiada o czymś innym. Ten spacer można uzupełnić o informacje czerpane ze specjalnej ulotki.

- Dodatkowo szykujemy plany pracy dla szkół, gdzie z mapką w ręku uczniowie będą mogli uczestniczyć w praktycznych zajęciach w terenie - dodaje Ryszawy. - Na trasie ścieżki występują wątki z dziedziny gospodarki leśnej, łowiectwa, gospodarki wodnej oraz ciekawostki historyczne. Długość ścieżki wynosi 6 km. Jej przebieg oznaczony jest czerwonym szlakiem.

Lekcja zaczynać się będzie zapewne od sakramentalnego "dawno, dawno temu...". Od pokazania walorów przyrodniczych doliny plejstoceńskiej utworzonej około 10 tys. lat temu przez pierwotne nurty rzeki Bóbr...

Spotkasz tu krogulca

Obszar ten zamieszkuje wiele gatunków zwierząt, z których największą grupę reprezentują ptaki, których naliczono 64 gatunków. Najciekawsze to: puszczyk, sowa uszata, jastrząb, krogulec, pustułka, wodnik, tracz nurogęś oraz siedem gatunków dzięciołów. Ssaki reprezentowane są przez liczne myszowate, ale spotkać można też wiewiórkę, lisa, zająca, dzika i sarnę.

Miejsce bytowania znalazł również bóbr. Z roślin chronionych licznie występuje konwalia majowa, kopytnik zwyczajny, kruszyna zwyczajna i bluszcz pospolity. Mają tu swoje naturalne stanowiska paproć pióropusznik strusi, śnieżyczka przebiśnieg, grążel żółty oraz cis pospolity. Płazy reprezentowane są przez rzadką rzekotkę drzewną i kumaka nizinnego.

Do "kompletu" ropucha szara i zielona oraz żaba zielona i trawna. Licznie występuje zaskroniec zwyczajny i padalec oraz jaszczurka zwinka i żyworodna. Z owadów najcenniejsze to chrząszcze kozioróg dębosz i pachnica dębowa, motyl paź królowej oraz przedstawiciele biegaczy.