Umawiamy się pod jednym z bloków w centrum miasta. Dochodzi godz. 21.30. Szarówka. Czekamy w umówionym miejscu. Podchodzi młody chłopak, 1.65 wzrostu, w eleganckiej koszuli z krótkim rękawem. - Dobra, co chcecie wiedzieć? - pyta. - Jak to jest być dilerem?
- Pierwsze dragi bierze się z ciekawości, bo np. znajomy częstuje. Wiesz, tak jak częstuje się piwem. Jest zaje... i dlatego wciąga. Pojawia się problem pieniędzy. Za następne działki płacisz. A jak się kończy? Albo w więzieniu, albo w piachu albo w jakimś ośrodku - mówi chłopak, który zastrzega, że już od roku nie jest handluje narkotykami. - Można rozpoznać dilera, ma jakieś charakterystyczne cechy? - Co??? Ku..., dilerem może być każdy! Nie będzie tylko ministrant.
Tak to teraz wygląda
Przechadzamy się ulicą. Robi się coraz chłodniej. Chłopak wyciąga papierosy i częstuje. Odmawiam. - Jak zdobywacie klienta? - To nie jest tak, jak piszą na tych forach internetowych. To wszystko, to jedna, wielka ściema. Sprzedaje się tylko znajomym... każdy normalny człowiek, boi się przypału... na imprezie można wsypać, dlatego obcym się nie ufa... - przerywa wypowiedź, żeby zapalić kolejnego papierosa.
Wraca do rozmowy: - Przecież w szkołach dilerów nie ma, są w okolicy i czekają na kolegów. To jest na przykład tak, że dzieciak przychodzi do szkoły, opowiada znajomym, że brał i miał odlot, że było zaje... Po kilku takich opowiadaniach, jego znajomi nakręcają się i też chcą spróbować. Wtedy ten dzieciak zbiera kasę i kontaktuję się ze znajomym dilerem i problem z bani. Tak to teraz wygląda.
Niech zaufają
Ostatnio dosyć dużym problemem jest pigułka gwałtu, która jest środkiem bardzo łatwo dostępnym. Pojawia się na prawie każdej imprezie. -
Można się przed nią ustrzec? - Można, tylko trzeba pomyśleć. Przecież to głupie, kiedy laski na imprezie kupują piwo i dostają już otwarte. Wiadomo, że ktoś mógł coś dosypać. Trzeba myśleć, co się robi, zwłaszcza, że takiej tabletki się nie widzi i nie czuje... - przerywa, bo mija nas grupa młodzieży. Zapala następnego papierosa. - Ale teraz najlepszym towarem jest feta, czyli amfetamina. Schodzi w mig.
Zastanawiam się jak przestrzec rodziców, jak mogą upilnować swoje pociechy. Podpowiada mi ten chłopka. - Niech rodzice zaczną się edukować. Niech zaczną się uczyć objawów i niech ich nie lekceważą. Niech zaufają specjaliście.
Najważniejsze, żeby wiedzieć z kim się dziecko zadaje i co robi w wolnym czasie, trzeba z nim rozmawiać. - Dziękuję. Żegnamy się i odchodzimy, każde w swoim kierunku. W głowie kotłują się zdania, usłyszane podczas rozmowy.
Najpopularniejsze środki odurzające
źródło: www.narkotyki.esculap.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?