Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Internetowy oszust zarabiał na naiwnych

Tomasz Rusek
Oto 23-letni Mirosław Kożuszek ze Skwierzyny. Został zatrzymany w poniedziałek. Prokuratura zgodziła się na ujawnienie jego danych i wizerunku.
Oto 23-letni Mirosław Kożuszek ze Skwierzyny. Został zatrzymany w poniedziałek. Prokuratura zgodziła się na ujawnienie jego danych i wizerunku. fot. Materiały Policji
Oferował telefony i sprzęt komputerowy, potem inkasował należność i znikał. 23-letni Mirosław Kożuszek ze Skwierzyny mógł oszukać nawet 400 osób.

Lista pokrzywdzonych może być dużo, dużo dłuższa. - To dlatego prokuratura zgodziła się na ujawnienie jego danych i wizerunku. Może ktoś rozpozna w nim nieuczciwego sprzedawcę. czekamy na zgłoszenia - mówi Agata Sałatka, rzeczniczka lubuskiej policji (namiary na śledczych w ramce). Wstępnie policjanci podejrzewają, że oszukał 400 osób na około 400 tys. zł. Wpadł w poniedziałek, w Krakowie, gdy szykował się do naciągnięcia kolejnej osoby. - Był kompletnie zaskoczony - powiedziała nam A. Sałatka.

Tak samo zaskoczony M. Kożuszek był w 2006 r. gdy lubuscy policjanci schwytali go pierwszy raz. Wtedy wpadł w kafejce internetowej w Świdnicy. Dostał 333 zarzuty, trafił do aresztu i.... po trzech miesiącach sąd go wypuścił. Oszust natychmiast zniknął i wrócił do wyłudzania pieniędzy od naiwnych internautów.

Szczęście miał tylko do poniedziałku

DAJ ZNAĆ

Osoby oszukane przez 23-latka powinny zgłosić się do wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KWP w Gorzowie przy ul. Kwiatowej. Można to zrobić osobiście albo zadzwonić: 0 95 721 12 70 lub 997.

Oferował na aukcjach laptopy, komputery, markowe telefony komórkowe i inny sprzęt elektroniczny. Wszystko w wyjątkowo niskich cenach. Ludzie myśleli, że łapią okazję i wpłacali na konto oszusta gotówkę. Wtedy zrywał kontakt. - Używał kilku telefonów, omijał kawiarenki, zmieniał adresy, rachunki, był bardzo ostrożny. Jednak szczęście miał tylko do poniedziałku - dodaje Sałatka.

Za naciąganie setek ludzi grozi mu osiem lat więzienia. Na sprawę poczeka w areszcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska