Kiedyś szło się do laryngologa. Potem pojawił się otolaryngolog. Dziś jest jeszcze audiolog i foniatra.
A wszystko to stało się w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. Zresztą nie bez przyczyny. Bo skoro zaburzenia możliwości porozumiewania się są dziś jednymi z najczęstszych schorzeń, medycyna musiała za tym nadążyć.
Dźwięk jak zza ściany
Każdy wie, jak uciążliwa może być, towarzysząca infekcji, zwykła chrypka. Albo "przytkanie" uszu w czasie kataru lub choćby podczas zjeżdżania windą czy podróży samolotem. Podobnie - zatkanie uszu woskowiną. Są to stany krótkotrwałe, błahe, ale jakże dokuczliwe. Nie możemy porozmawiać z najbliższymi, źle słyszymy co do nas mówią, dźwięki otoczenia docierają jak zza ściany. Bywa, że już wówczas szukamy pomocy.
- Wyobraźmy sobie teraz sytuacje znacznie poważniejsze - mówi laryngolog-specjalista foniatra dr n. med. Anna Bogusławska-Wilczyńska z Lubuskiego Centrum Laryngologii, Ośrodka Diagnozy, Leczenia i Rehabilitacji Zaburzeń Głosu, Słuchu i Mowy w Zielonej Górze.- Na przykład takie, kiedy dziecko od urodzenia nie słyszy i nie może w zwykły sposób nauczyć się mówić. Albo gdy osoba dorosła, na skutek uszkodzenia mózgu po udarze, nie potrafi nazwać przedmiotów, na które patrzy. Lub też po usunięciu krtani, którą przecież mówimy, nie może wydobyć głosu.
To właśnie tą sferą zajmuje się foniatria i audiologia, będąca od kilku lat jedną specjalizacją lekarską. Wywodzącą się zresztą z otolaryngologii.
Elokwentnym łatwiej
- Aby mówić, trzeba słyszeć. Skąd dawne określenie: głuchoniemy. Mózg musi móc przesyłać prawidłowe informacje do narządów, które tworzą głos (to krtań) i wytwarzają mowę (to język, wargi i podniebienie). Bez tego wszystkiego mowa się nie rozwinie - tłumaczy doktor Bogusławska-Wilczyńska. - Każdy z tych etapów jest bardzo ważny i ma swój wpływ na to, w jaki sposób mówimy.
Wiadomo, jak elokwencja ułatwia kontakty z innymi ludźmi, wpływa na życie prywatne i karierę zawodową, a jak trudno jest znaleźć się w codziennym życiu np. osobom jąkającym się. - Dziś już bardzo wiele zaburzeń w procesie komunikowania się, wynikających z przyczyn fizjologicznych, można leczyć - podkreśla doktor. - Nawet bardzo mocno niedosłyszące, czy wręcz głuche dziecko potrafi nauczyć się mówić, jeśli jak najszybciej zajmą się nim fachowcy. Nawet pozbawiony krtani człowiek, może zacząć mówić w sposób zrozumiały dla innych. W woj. lubuskim jedyny ośrodkiem, w którym można w całościowy sposób rozpoznać, leczyć i podjąć rehabilitację osób z problemami dotyczącymi zaburzeń głosu, słuchu i mowy jest Lubuskie Centrum Laryngologii w Zielonej Górze.
CO JEST CO
B>DLA KOGO AUDIOLOG I FONIATRA?
Dla dzieci:
Dla dzieci i dorosłych:
Dla dorosłych:
Grażyna Zwolińska
0 68 324 88 44
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?