Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CCC Polkowice wygrało z Cukierkami Odra Brzeg 88:71

Konrad Kaptur
Anna Szyćko bez problemu ogrywała Justynę Daniel i jej CCC pewnie pokonało Cukierki 88:71.
Anna Szyćko bez problemu ogrywała Justynę Daniel i jej CCC pewnie pokonało Cukierki 88:71. fot. Konrad Kaptur
- Byłyśmy zdecydowanie lepsi w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła i to cieszy, ale trzeba uczciwie przyznać, że rywal nie był za mocny.

CUKIERKI ODRA BRZEG - CCC POLKOWICE 71:88 (15:26, 14:23, 12:22, 30:17)

CUKIERKI ODRA BRZEG - CCC POLKOWICE 71:88 (15:26, 14:23, 12:22, 30:17)

CUKIERKI: Clyburn 22, Owens 19, Daniel 13, Sanders 7, Ljubarska 2 oraz Rzeźnik 4, Cybulak, Kudłak po 2.
CCC: Masilionene 17, Stampalija 15, Lacy 10, Jeziorna 7, Bortelova 4 oraz N`Diaye 15, Jasnowska 8, Szyćko 7, Gajewska 5, Pietrzak 0.
Sędziowali: Robert Aleksandrowicz (Szczecin), Roman Kuczyński (Poznań). Widzów: 400

By myśleć o medalu musimy grać lepiej - skomentowała środkowa CCC Petra Stampalija.

Pierwsze spotkanie naszych dziewczyny z Cukierkami było historyczne, bo po trzech i pół roku na ławkę trenerską w roli pierwszego szkoleniowca wrócił Wojciech Spisacki, który zastąpił na niej Andrzeja Nowakowskiego. Co więcej, właśnie wówczas "pomarańczowe" przerwały fatalną passę pięciu porażek z rzędu w ekstraklasie.

Wówczas jednak o wygranej przesądziła ostatnia kwarta, a wcześniej przez trzydzieści minut na parkiecie toczyła się wyrównana walka kosz za kosz, w której zdarzały się nawet momenty, gdy na kilkupunktowe prowadzenie wychodziły podopieczne Leszka Marca.

Fatalną dyspozycję z pierwszej części sezonu zasadniczego na szczęście nasze mają już za sobą, co udowodniły w sobotnim pojedynku rozegranym w Brzegu.
Początek miały bardzo imponujący. Po dwóch minutach gry prowadziły bowiem 7:0, a celnie rzucały N`Deye N`Diaye, Jennifer Lacy i Olga Masilionene.

Pierwsze punkty dla Cukierków rzuciła Joel Clyburn. Nasze jednak nie zwalniały tempa i zdobywały kolejne punkty zwiększając przewagę. Po sześciu minutach gry prowadziły 16:5, a po ośmiu 22:9. W końcówce pierwszej kwarty gospodyniom udało się nieco zniwelować straty, ale i tak przewaga "pomarańczowych" po syrenie kończącej pierwszą odsłonę meczu wynosiła 11 oczek.

Potem w poczynania dziewczyn trenera Spisackiego wkradło się trochę chaosu. Przez dłuższy fragment zatraciły one wcześniejszą skuteczność oraz szybkość rozegrania akcji. Cały czas jednak przewaga polkowiczanek oscylowała wokół dziesięciu punktów.

Potem wszystko wróciło do normy. Nasze zaczęły trafiać zarówno z dystansu, jak i spod kosza i tuż przed przerwą ich przewaga urosła do dwudziestu punktów, co w zasadzie rozstrzygało sprawę zwycięstwa.

Tym bardziej, że po zmianie stron to nadal CCC nadawało ton wydarzeniom bezlitośnie wykorzystując zwłaszcza przewagę pod tablicami. W strefie podkoszowej rządziła i dzieliła Petra Stampalija dzielnie wspierana przez N`Diaye. Gdy na dwie sekundy przed syreną kończąca trzecią kwartę zza linii 6,25 trafiła Anna Szyćko nasze prowadziły już różnicą 30 punktów i sprawa wygranej została przesądzona ostatecznie.

Wobec tego szkoleniowiec CCC dał pograć zmienniczkom - Marcie Gajewskiej oraz Magdalenie Pietrzak. Rezerwowe nie spisywały się tak dobrze jak podstawowe koszykarki. Skrzętnie wykorzystały to rywalki, zwłaszcza Clyburn oraz Shanti Owens, które łącznie rzuciły41 z 71 punktów Cukierków. Ostatecznie Cukierki przegrały różnicą 17 punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska