Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o korupcję, ale dostaje zlecenia

Redakcja
Edward Ch. (z prawej) tuż po zatrzymaniu przed dwoma laty ze swoim adwokatem Krzysztofem Łopatowskim na korytarzu sądu w Gorzowie
Edward Ch. (z prawej) tuż po zatrzymaniu przed dwoma laty ze swoim adwokatem Krzysztofem Łopatowskim na korytarzu sądu w Gorzowie fot. Lech Muszyński
Były wiceburmistrz Słubic Edward Ch. jest oskarżony o korupcję, ale od powiatu dostał zlecenie na nadzór budowlany.

Zasiada też w radzie nadzorczej spółki z udziałem miasta. - Czy nie wolno mi pracować? - pyta nas Edward Ch.

Z naszych informacji wynika, że został niedawno zatrudniony przez powiat. - To było krótkie zlecenie na miesiąc. Nadzorowałem wykonanie elewacji. Mam uprawnienia, więc dlaczego nie miałbym tego robić? - dziwił się Edward Ch.

- Ile pan zarobił? - dopytywaliśmy.
- Około 2 tys. zł - odpowiedział.

Sprawdziliśmy: dokładnie 2 620 zł brutto.

Domniemanie niewinności
Dwa lata Edward Ch. był aresztowany, potem wyszedł za kaucją. Niespełna rok temu Prokuratura Okręgowa w Gorzowie oskarżyła go o to, że za prawie 300 tys. zł łapówki wydał przychylną opinię w sprawie budowy pawilonów handlowych na wale przeciwpowodziowym tuż przy granicy. To najlepszy punkt handlowy w mieście. W tzw. szklanych domach (prokuratura uważa, że zostały postawione za pieniądze pochodzące z przemytu ) można kupić m.in. papierosy, wymienić pieniądze czy obciąć włosy. Głównie po to przychodzą do Słubic Niemcy. Edward Ch. stracił przez to stanowisko wiceburmistrza, czeka na proces.

.

Teraz jednak dostał zlecenie, również dotyczące budownictwa. Chodzi o inwestycję prowadzoną w Cybince przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. W przejętym przez powiat budynku po Straży Granicznej, ma powstać dom dziecka. W grudniu budynek był ocieplany. Prac doglądał były wiceburmistrz. Starosta Marcin Jabłoński mówi, że to nie on zlecał pracę Edwardowi Ch., ale kierownik centrum. - Gdy się o tym dowiedziałem, nie podnosiłem larum, bo fakty są takie, że były wiceburmistrz w świetle prawa nie jest osobą karaną. Kieruję się zasadą domniemanej niewinności - dodał starosta. Szefem PCPR jest Jakub Piosik. Mówi, że zatrudniając Edwarda Ch., nie miał wątpliwości. Użył tych samych argumentów, co starosta.

Zaskoczenia nie ukrywała w rozmowie z nami pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją Julia Pitera . - To bulwersująca sprawa - powiedziała nam wczoraj. - Tak długo, jak były wiceburmistrz jest oskarżony, z całą pewnością nie powinno mu się powierzać zadań związanych z jakąkolwiek odpowiedzialnością za majątek publiczny - dodała.
- To zwykłe kolesiostwo. Tak być nie powinno - komentuje slubiczanin (chciał zostać anonimowy).

Sąd nad szklanymi domami

Ch. nadal zasiada w radzie nadzorczej Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. Dostaje za to 150 zł miesięcznie. Burmistrz Ryszard Bodziacki stwierdził, że ,,dobrze reprezentuje gminę, a poza tym jest na razie oskarżony, a nie osądzony''.

Sprawą Edwarda Ch. ma zająć się Sąd Rejonowy w Sulęcinie. Terminu rozpoczęcia procesu jeszcze nie ma. Byłemu wiceburmistrzowi grozi od 2 do 12 lat więzienia.

Beata Bielecka
095 758 07 61
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska