Dziś deptak to dla rowerzystów zakazany teren. Za przejazd jednośladem możemy zarobić nawet 500 złotych mandatu. Ale już niedługo widok rowerzysty na ul. Żeromskiego ma nas nie dziwić. Po rozmowach z cyklistami, urząd postanowił wpuścić ruch do śródmieścia.
- Ale warunkowo - zastrzega wiceprezydent Kaliszuk. - Jeśli okaże się po miesiącu, że były wypadki z udziałem cyklistów, zgodę cofniemy. Rowerzyści muszą wiedzieć, że pieszy ma tam pierwszeństwo. Nie może być tak że rodzice będą się bali wyjść z dzieckiem na spacer.
Zielonogórzanie się boją
Między innymi bezpieczeństwu służyć będzie ograniczenie prędkości - do 10 kilometrów na godzinę. I wspomniana już zasada, że pieszy jest najważniejszy na deptaku.
.
Czy nie powinny być stworzone specjalne pasy ruchu dla rowerów? Są za tym chociażby policjanci. - Zielonogórzanie nie są przyzwyczajeni do ruchu rowerów na deptaku i nie wszyscy rowerzyści jeżdżą tak, jak powinni - mówi Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej komendy policji.
- Urzędnicy stwierdzili, że konserwator nie zgodzi się na wyrysowanie pasów na nawierzchni deptaka, więc takich stref nie będzie - relacjonuje rozmowy z urzędnikami zapalony rowerzysta Maciej Porębski.
O tym, że cykliści zabiegają o wjazd na deptak pisaliśmy już kilkakrotnie. I wielu mieszkańców alarmowało nas wtedy, że będą przeciwko. Bo boją się o siebie i dzieciaki spacerujące po śródmiejskich uliczkach.
- Nie dziwię się, że zielonogórzanie mają obawy - mówi Robert Górski, który również zabiegał o nowe prawa dla zielonogórskich cyklistów. - Ale w innych miastach rowerzyści mogą poruszać się pod deptaku, a porządku pilnują tam specjalne patrole. Na rowerach. Jest tak na przykład w Poznaniu.
Poznaniacy nie narzekają
Sprawdziliśmy. Faktycznie, w Poznaniu są patrole rowerowe zarówno policji, jak i straży miejskiej. I pilnują porządku nie tylko w śródmieściu. Poznań zresztą jest coraz bardziej przyjazdy dla miłośników jednośladów. - Ostatnio otworzyliśmy dla ruchu rowerowego dwa przejścia piesze - kładkę dla pieszych nad ulicą Słowiańską oraz Most Jordana - opowiada Piotr Owczarek z Zarządu Dróg Miejskich. - Są tam wydzielone pasy ruchu dla rowerów. Na razie nie dostaliśmy żadnych skarg, że zrobiły się to miejsca niebezpieczne.
W Poznaniu rowerzyści mogą też wjeżdżać na stary rynek i nie wyznaczono tam dla nich oddzielnych pasów. Podobnie jest na ul. Półwiejskiej, wiodącej do Starego Browaru. Tam cyklistów jest sporo i sporo pieszych. I sobie nie przeszkadzają. - Jeśli mamy jakieś głosy na ten temat, to jedynie pochwały - mówi P. Owczarek.
Nowa koncepcja - wszystko dla cyklistów
Nie tylko wjazd na deptak władze miasta proponują cyklistom. Przygotowywana jest właśnie koncepcja rozbudowy sieci ścieżek rowerowych i likwidacji kolizji na istniejących trasach. Bliski realizacji jest pomysł stworzenia wypożyczalni rowerów, a także podarowania jednośladów młodym zielonogórzanom. O apelach rowerzystów dotyczących ich problemów pisaliśmy w ramach akcji "GL": Nasze miasto - nasza sprawa. Towarzyszyliśmy cyklistom w ich staraniach. Teraz przez kolejne dni będziemy przedstawiać, co i kiedy zostanie stworzone, by Zielona Góra była miastem przyjaznym rowerzystom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?