Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejka po kasę z Unii

Tatiana Mikułko
To w tym samochodzie leży lista społecznej kolejki. Pilnuje jej pan Marek (z prawej), który na dokumencie figuruje jako pierwszy. Wiesław Masłowski jest 69.
To w tym samochodzie leży lista społecznej kolejki. Pilnuje jej pan Marek (z prawej), który na dokumencie figuruje jako pierwszy. Wiesław Masłowski jest 69. fot. Krzysztof Tomicz
Rolnik ma trzy marzenia: mieć dobrą żonę, dobrą teściową i dobry ciągnik. - I ja właśnie za tym trzecim stoję - powiedział nam wczoraj Wiesław Masłowski z Rokitna.

Na co ta kasa?

Na co ta kasa?

W ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich można starać się o dofinansowanie modernizacji budynków, zakupu maszyn, zakładania lub wyposażania sadów itp. Wnioski należy składać od 9 listopada osobiście lub przez pełnomocnika, w Lubuskiem tylko w Gorzowie. Jeśli uzbiera się wniosków na 120 proc. kwoty dla województwa, agencja to ogłosi na stronie www.arimr.gov.pl. Od tej chwili będzie tylko dzień roboczy na złożenie ostatnich wniosków. Jeden rolnik lub jeden pełnomocnik ma prawo złożyć jeden wniosek, chyba że drugi dotyczyć będzie ochrony środowiska.

Pod oddziałem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jesteśmy po 8.00. Mimo deszczu na parkingu stoi kilkunastu mężczyzn. Jest wtorek, będą czekać do piątku. Wtedy mogą złożyć wniosek o dofinansowanie modernizacji gospodarstwa. O przyznaniu pieniędzy decydować będzie kolejność złożenia dokumentów. Rolnicy patrzą na nas podejrzliwie.

- Nie, my nie do kolejki - zapewniamy.
- Możemy zapisać. Byłaby pani 306 - informują.

Pieniędzy za mało
Pod agencją stoją od zeszłego piątku. Listę założył o 21.30 pan Marek z Kowalewa, który stoi w imieniu swojego szefa. - Niech pani napisze, że ja stoję za ciągniczkiem. Mam trzy, ale stare - dorzuca Masłowski, 69 na liście. Pan Zygmunt spod Słońska (nr 74): - Ciągnika nie potrzebuję. Muszę kupić prasę zwijającą.
Ministerstwo rolnictwa przyznało dla naszego województwa 26 mln zł. - Wystarczy dla 160 - 180 rolników. To dla nas za mało, bo zainteresowanie jest bardzo duże - mówi nam Józef Lenkajtis, kierownik biura wsparcia inwestycyjnego agencji w Gorzowie. Tylko tu będzie można w najbliższy piątek od 8.15 złożyć wniosek.

Agencja będzie miała cztery miesiące na weryfikację i podpisanie umów. Na inwestycję dostać można do 300 tys. zł. Rolnicy z całego województwa założyli z tego powodu społeczną kolejkę.

Potrzeba ochrony

- Mamy 12-godzinne dyżury - informuje nas pan Wiesław. - Na kawkę wyskakujemy do McDonald'sa, bo blisko. Posiłki dowozi nam rodzina. W dzień, gdy pada, chronimy się na korytarzach w agencji. Nocą siedzimy w samochodach.

Na listę wpisać się można w bordowym fordzie. Jak oka w głowie pilnuje jej lider kolejki pan Marek. Na razie rolnikom dopisują humory. - Nie wiadomo, jak to będzie w piątek. Czy ktoś nie będzie chciał się wepchnąć. Dlatego poprosiliśmy o pomoc policję i ochronę - mówi nam gospodarz z Rokitna, kolega pana Wiesława.

W Lubuskiem jest zarejestrowanych ponad 20 tys. gospodarstw. Nie każdy rolnik może się jednak ubiegać o tę pomoc. - Szansę mają ci, którzy nie skończyli 60. roku życia. Muszą mieć co najmniej jednohektarowe gospodarstwo lub działalność rolniczą, np. hodowlę królików. Warunkiem jest też roczny dochód netto 20 tys. zł - tłumaczy kierownik Lenkajtis.

Pracownicy gorzowskiego biura spodziewają się w piątek około 500 wniosków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska