Aneta Rojek nie ma pracy od dwóch lat. Skończyła tylko zawodówkę, dlatego chce podnieść kwalifikacje. - Dzięki temu znajdę lepsze zajęcie - wierzy. Na zajęciach w OPS uczy się pisania podań i tego, jak należy się zaprezentować w rozmowie z przyszłym pracodawcą. - Te warsztaty to świetny pomysł - uważa.
- Organizujemy je po raz trzeci - mówi Agnieszka Punduk, koordynatorka w Klubie Integracji Społecznej, który działa w OPS. - Chodzi nam o to, żeby zmobilizować bezrobotne kobiety do osiągnięcia większej samodzielności - wyjaśnia.
Zajęcia trwają kilka razy w tygodniu. Rozpoczęły się w kwietniu, skończą we wrześniu. Panie w wieku od 20 do 50 lat korzystają z kursu komputerowego czy krawieckiego. Uczą się też niemieckiego. - Nie jest wcale łatwo namówić osoby bezrobotne do wyjścia z domu. Jednak gdy już się uda kogoś przekonać, poleca te zajęcia innym - mówi A. Punduk. Efekty widać. Spośród 35 kobiet przeszkolonych w ubiegłych latach, 13 do tej pory pracuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
