Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czyja jest ta ulica?

Krzysztof Fedorowicz
- Gdy zerwali asfalt, jest może ciut lepiej, ale dziury w drodze pozostały, a wysokie chodniki uniemożliwiają wjazd pod posesje - mówi Sabina Grzybowska.
- Gdy zerwali asfalt, jest może ciut lepiej, ale dziury w drodze pozostały, a wysokie chodniki uniemożliwiają wjazd pod posesje - mówi Sabina Grzybowska. fot. Ryszard Poprawski
Jednej z głównych dróg w mieście powinna być wyremontowana.

- Nie da się jeździć przez Kościuszki - denerwuje się Sabina Grzybowska, szprotawska rowerzystka. - Asfalt zerwali jesienią i ulicę tak zostawili, to zakrawa na kpinę!

Podczas ostatniej sesji rady miasta burmistrz Franciszek Sitko pytał Wiesława Starucha, zastępcę dyrektora lubuskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, kiedy zakończy się remont ulicy Kościuszki w Szprotawie. Dyrektor jednak nie wypowiedział się w tej sprawie.

Nie ma w planie
- Remont ulicy nie jest w planie - stwierdza Zdzisław Kuciak, z zielonogórskiego GDDKiA. - W porozumieniu z burmistrzem zerwaliśmy asfalt. Teraz droga powinna być w zarządzie magistratu, ten jednak jej nie przyjął.

- W NSA jest sprawa czyja jest ta droga, czy nasza czy starostwa, które albo zatrzyma ją, albo przekaże miastu - mówi Zdzisław Sieńko z rejonu GDDKiA w Żarach. - Nam nikt nigdy nie przekazał tego gruntu. Nie możemy remontować dróg, które do nas nie należą.

Sieńko zwraca uwagę, że po zakończeniu budowy pierwszego odcinka obwodnicy Szprotawy urząd przejął ulice od Żagańskiej w kierunku Kościuszki. - W ich zarządzie są ulice Bronka Kozaka czy Niepodległości, czyli te w dobrym stanie, a Kościuszki nie chcieli.

Czy jednak nie można dokonać jakiejś kosmetyki jezdni? - Zrobiliśmy co do nas należało - stwierdza Sieńko. - Teraz czekamy na werdykt sądu.

- Zdrowie i życie mieszkańców tej ulicy jest zagrożone - przekonuje Maciej Boryna. - Na jezdni są dziury, w których zalega gruz, który odpryskuje, gdy najeżdża na kamienie ciężkie auto. Kamień może uderzyć w pieszego!

Główna, ale najgorsza

Podczas dzisiejszej sesji rady odbędzie się dyskusja w sprawie nieszczęsnej ulicy. - Wiem że zawsze ją remontowali, a teraz nagle nie jest ich - pyta radny Boryna. - Dla mnie to jest zwykłe wypinanie się na tę drogę ze strony GDDKiA. Mieszkańców nie interesuje, że sprawa jest w sądzie. Chcą poruszać się po mieście jak ludzie.

- To jest główna droga w mieście, a najgorsza - zauważa Ryszard Wojciów, kierowca. - Niektórzy jeżdżą wkoło. Byle nie Kościuszki!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska