Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki szok w szpitalu

Beata Bielecka
Utworzenie niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej zaproponuje dziś radzie społecznej szpitala starosta gorzowski - dowiedziała się ,, GL''.

- To prawda - potwierdza dyrektor lecznicy Andrzej Waszkiewicz. - Zarząd powiatu podjął decyzję o rozpoczęciu procedury likwidacji SP ZOZ-u i powołaniu nowego podmiotu, którego zadaniem byłoby utworzenie i prowadzenie niepublicznego ZOZ- u - dodaje.

Jedyne wyjście?
- W miejsce szpitala powstałaby spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z udziałem na przykład kapitału powiatu i miasta lub kogoś innego - tłumaczy dyrektor.

Jego zdaniem, w sytuacji gdy szpital jest zadłużony na ponad 56 mln zł, jest to jedyne wyjście. - Bez zewnętrznego wspomagania nie mamy szans na przeżycie - mówi. Przyznaje jednak, że w ślad za tym mogą pójść zwolnienia, bo ,,nowa jednostka nie będzie lustrzanym odbiciem starej''. - Nowy podmiot przeprowadziłby analizę potrzeb zdrowotnych i na tej podstawie dokonał reorganizacji w szpitalu - dodaje. Dziś, przed spotkaniem rady społecznej ze starostą, będzie o tym rozmawiał z załogą.

Co usłyszy od związków zawodowych już wiemy. - To będzie początek końca - obawia się szef ratowników medycznych Remigiusz Napierała. - Boimy się, że powiat chcąc pozbyć się problemu odda szpital firmie prywatnej, która będzie zainteresowana głównie czerpaniem zysków. Mamy też obawy, że jak zostaniemy niepublicznym zakładem, zgodnie z ustawą o państwowym ratownictwie medycznym, nie dostaniemy już żadnych pieniędzy na sprzęt. Dlatego będziemy robić wszystko, żeby zostać placówką publiczną, najlepiej w strukturach wojewódzkiej stacji ratownictwa - mówi.

Ostrożna w ocenach jest na razie szefowa związku pielęgniarek Alina Łaskawa. - Nie mamy szczegółowych informacji, czy to będzie likwidacja poprzez przekształcenie, czy inna, dlatego trudno na razie komentować to. Obawiam się jednak, że w przypadku zmiany, możemy nie skorzystać z pomocy dla szpitali będących w restrukturyzacji i wtedy wylejemy dziecko z kąpielą - dodaje.

Miasto krytykuje

Od tego, jakie stanowisko zajmie dziś rada społeczna zależą dalsze losy projektu starostwa. Opinią tą będzie posiłkować się Rada Powiatu, bo tylko ona jest władna podjąć decyzję o postawieniu szpitala w stan likwidacji. Burmistrz Andrzej Kunt, który jest członkiem rady społecznej mówi wprost: - Jeśli powiat nie radzi sobie z prowadzeniem szpitala, to miasto może przejąć lecznicę, ale tylko wtedy, gdy będzie jej jedynym właścicielem. Spółki z powiatem nie zakładamy, bo jest to dla nas partner niewiarygodny - podkreśla. Chodzi m.in. o to, że na prośbę powiatu miasto poręczyło szpitalowi niedawno milion zł kredytu, a starostwo które też to miało zrobić nie wywiązało się z obietnicy.

W weekend nie udało nam się skontaktować z zarządem powiatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska