Budżet razy dziewięć

Jeszcze kilka lat temu w Gorzowie Wlkp. i jego okolicach funkcjonowało osiem torów miniżużlowych. Teraz zostały trzy: w Wawrowie, Ulimiu i Stanowicach. Ten ostatni ma się wkrótce doczekać gruntownej modernizacji i rozbudowy.

Działające od trzech lat Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Sportu w Stanowicach dysponuje mizernymi funduszami. W ubiegłym roku jego budżet wyniósł zaledwie 3.853 zł. Optymistyczne plany na bieżący zakładają prawie dziewięciokrotnie pomnożenie tej kwoty - do wysokości 33 tys. zł.
- Chcemy ruszyć za te pieniądze z budową obiektu rekreacyjno-sportowego i utworzyć szkółkę miniżużlową
- stwierdził podczas wtorkowego, walnego zebrania sprawozdawczego członków Stowarzyszenia jego prezes Marian Piaskowski. - Początek wszystkim działaniom musimy dać sami. Potem postaramy się o wsparcie z różnych instytucji: Urzędu Gminy w Bogdańcu, Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze, Wojewódzkiej Federacji Sportu, także Unii Europejskiej. Oczekujemy, że dotacje pokryją nawet 75 procent planowanych przez nas wydatków.
Pomocne w zdobywaniu funduszy może się okazać zdobycie przez Stowarzyszenie 13 grudnia ubiegłego roku statusu organizacji pożytku publicznego. Swoje wsparcie zadeklarował też Stanisław Pieńkowski z Gorzowa (były arbiter żużlowy, dziś członek Kolegium Sędziów GKSŻ), któremu nadano godność honorowego członka stanowickiej organizacji.

Decyzję o warunkach zabudowy hektarowej, należącej do towarzyszenia działki w Stanowicach bogdaniecki Urząd Gminy wydał dwa miesiące temu. Plany inwestycji zakładają: wymianę piaszczystego podłoża minitoru i ułożenie na nim 600-700 ton nowej nawierzchni, ustawienie nowych band (na początek ze słomianych balotów), wybudowanie parkingu z wiatą, warsztatu, wieżyczki sędziowskiej, małej sceny oraz budynku socjalnego z pełnym zapleczem sanitarnym i miejscami noclegowymi. Projekt obiektu ma być gotowy do końca marca br., a kosztorys i dokumentacja - miesiąc później.
Około 10 tys. zł pochłoną w br. koszty organizacji szkółki miniżużlowej. Członkowie Stowarzyszenia planują sprowadzić ze Szwecji za 6 tys. zł dwa, trzy używane motocykle o pojemności silników 80 ccm. Na 4 tys. zł szacują koszty paliwa i ubezpieczenia. Taki ma być początek tworzenia w Stanowicach dorosłej, drugoligowej drużyny żużlowej.
- Z boku nasze plany mogą wyglądać na porywanie się z motyką na słońce - przyznał sekretarz Stowarzyszenia Waldemar Adamczak. - Będziemy szczęśliwi, jeśli wykonamy chociaż połowę zamierzeń. Na tym polega urok społecznej działalności.