Przeczytaj też: Przyjęto projekt budżetu na 2014 rok. Teraz kolej na radnych
Swoje pomysły na finanse miasta w przyszłym roku prezydent Tadeusz Jędrzejczak ujawnił w tym tygodniu. Zdradził też, że na obywatelskie propozycje do budżetu zostawił 2 mln zł. Czyli dwa razy więcej niż w mijającym roku.
Na dziś Gorzów ma 170 mln zł długu (i jeden z lepszych wskaźników zadłużenia wśród miast wojewódzkich), ale ponad 12 mln zł spłaci z nadwyżki budżetowej, by rok 2014 skończyć z mniej niż 160 mln zł pożyczek i kredytów. Wszystko po to, by w kolejnych latach móc swobodnie zaciągać zobowiązania, gdy Unia sypnie groszem na inwestycje.
A co w południowej stolicy województwa. Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, także w terminie złożył projekt budżetu. Dochody planuje się na poziomie 529,8 mln zł, a wydatki 533,7 mln zł. Więcej do kasy wpłynie z podatków CiT i PiT. Mniejsza o 3,8 mln zł będzie subwencja oświatowa. A tradycyjnie już miasto najwięcej wyda właśnie na edukację - 206 mln zł (co roku z własnej kasy dokłada ponad 60 mln zł). Na inwestycje - głównie przebudowy dróg - zamierza wyłożyć 94 mln zł (m.in. przebudowa Trasy Północnej).
Prezydent zaproponował także, by mieszkańcy w ramach budżetu obywatelskiego rozdysponowali w przyszłym roku 6 mln zł. Natomiast gminie miasto przekaże 3 mln zł w ramach funduszu integracyjnego. Mieszkańcy poszczególnych wsi sami zdecydują, na co wydadzą te fundusze. Zadłużenie Zielonej Góry (ok. 200 mln zł) jest regularnie spłacane, i to z nadwyżką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?