- ACTA stop! ACTA stop! ACTA stop! - takimi słowami przeciwnicy ratyfikacji tej umowy przez Polskę protestowali na placu w centrum Kostrzyna. Wcześniej odczytano manifest, w którym zawarto negatywne - zdaniem organizatorów marszu - skutki, jakie niesie ze sobą podpisanie ACTA.
Przygotowania do dzisiejszego marszu trwały kilka tygodni. Oficjalnie nazwano ją "Marsz ku wyzwoleniu internetu". Pogoda nie dopisała. Wiał silny wiatr i padał śnieg i pewnie to zniechęciło część osób do udziału w proteście. W planie było przejście ulicami miasta: Dworcową, Niepodległości, rondem Unii Europejskiej, Kopernika aż do punktu wyjścia, czyli Placu Wojska Polskiego. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie wyraziła jednak na to zgody. Dlatego manifestanci musieli się zadowolić marszem po chodnikach.
Protest zabezpieczali policjanci. Kierowali ruchem na skrzyżowaniach i pilnowali, żeby manifestacja przebiegała spokojnie. - Chyba nawet jest ich więcej, niż samych protestujących - mówił Marek, młody mieszkaniec miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?