Farida była w Polsce tylko dwa dni, w czwartek i piątek. Musiała stawić się przed obliczem sądu w Poznaniu, gdzie od dwóch lat trwa spór o prawa autorskiego do utworu ,,Musica Magica''. W piątek, kiedy spotkaliśmy ją przed ławeczką Czesława Niemena, wzruszona powiedziała: - Koncert był rewelacyjny, a w Polsce czuję się wspaniale, szczególnie, że jest tu On.
Jednocześnie z czułością wskazała na siedzącą na ławeczce spiżową postać Czesława Niemena.
Jedna z Czytelniczek, pani Maria, powiedziała nam jednak, że dom kultury powinien się bardziej zastanowić, czy zapraszać Faridę: - Od dwóch lat trwa proces o prawa autorskiego do utworów Czesława Niemena i dopóki sąd nie wyda wyroku, piosenkarka nie powinna występować w Polsce.
Inna z rozmówczyń dodała, że Farida była w bliskim związku z Niemenem, a to źle o niej świadczy.
Z opinią nie zgadza się Stanisław Mosiejko, dyrektor Świebodzińskiego Domu Kultury. - Takie słowa wynikają z zawiści, że jak coś się dzieje, to musi być złe. Najlepiej byłoby nic nie robić. A przecież na koncercie było około 150 osób i wspaniale się bawili - mówi dyrektor.
Jan Edward Czachor, prezes Stowarzyszenia Pamięci Czesława Niemena w Świebodzinie zdradza nam kulisy sporu o prawa autorskie do piosenki ,,Musica Magica''. - Czesław Niemen poznał Faridę na festiwalu we Włoszech w 1970 roku. Już wtedy była ona znaną piosenkarką. Niemen zafascynowany urodą i talentem Faridy zaprosił ją do Polski, a ta wystąpiła na festiwalu w Sopocie i zdobyła nagrodę dziennikarzy - opowiada.
- Później razem koncertowali w wielu miastach. Niemen, zapewne zakochany we włoskiej piosenkarce, w listopadzie 1970 roku przywiózł ją do Świebodzina, by przedstawić rodzinie. Jednak problemy rodzinne zmusiły Faridę do powrotu do Włoch i wtedy się rozstali. Niemen w 1973 roku poznał późniejszą żonę.
,,Musica Magica'' skomponował artysta na początku 1990 roku, ale słowa napisała Farida. Później utwór ten śpiewał zarówno Niemen jak też Farida. Został on też zaśpiewany przez Faridę w Poznaniu w 2009 roku. I wtedy jedna ze spadkobierczyń praw autorskich oskarżyła piosenkarkę o bezprawne wykorzystanie utworu. Minęły ponad dwa lata, sprawa nadal się toczy.
Jan Edward Czachor mówi zażenowany: - Cały zysk z koncertu w Poznaniu w 2009 roku piosenkarka przeznaczyła na remont rodzinnego domu Czesława w Wasiliszkach na Białorusi, a pani Niemen domaga się 50 tys. zł odszkodowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
