Polki rozpoczęły niemrawo. Pierwszą bramkę zdobyły dopiero w 5 min, przy stanie 0:2, gdy z rzutu karnego trafiła Karolina Semeniuk-Olchawa. Później było już dużo lepiej. Przed przerwą trafiły kolejno Byzdra, Karolina Siódmiak, dwa razy Karolina Kudłacz i na półmetku biało-czerwone prowadziły już 14:8.
W drugiej połowie "Aniołki Rasmussena" też długo nie mogły się wstrzelić. W końcu w 37 min, przy stanie 14:12 rzut karny wykorzystała Byzdra. Później za sprawą m.in. Kingi Grzyb i Iwony Niedźwiedź prowadzenie znów urosło do sześciu, siedmiu, a nawet ośmiu bramek i ani przez moment nie było zagrożone.
Reprezentację prowadzoną przez Kima Rasmussena dopingowało w hali CRS w Zielonej Górze 4.460 kibiców. - To było coś niesamowitego. Ta atmosfera dodała nam skrzydeł - powiedziała Byzdra.
Skład Polski: Czarna, Wysokińska - Byzdra 4, Grzyb, Kudłacz, Niedźwiedź i Semeniuk-Olchawa po 3, Gęga, Janiszewska, Jochymek, Matuszczyk i Stachowska po 2, Drabik, Łabuda i Siódmiak po 1, Stasiak.
Więcej w poniedziałek, 31 marca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?