1. Dlaczego benefis trzydziestolecia pracy artystycznej obchodził pan w Bledzewie, a nie na przykład w Warszawie?
- Bo pochodzę z Bledzewa i jestem z tego dumny. Mimo lat spędzonych w Warszawie i poza granicami kraju wciąż jestem Lubuszaninem. Tutaj stawiałem pierwsze kroki na drodze do artystycznej kariery. Pochodzę z muzykalnej rodziny. Śpiewała moja mama Albina oraz siostry Irena i Bożena. A tata Jan przygrywał nam na skrzypkach. Ja śpiewać zacząłem jak miałem siedem lat. Pamiętam pierwsze próby i występy w naszej wiejskiej sali. Potem szlifowałem wokal w ognisku muzycznym w Międzyrzeczu, gdzie moimi nauczycielami byli Florian Matuszny i Donata Marzec. Kolejnym etapem była szkoła muzyczna w Zielonej Górze, gdzie śpiewu uczyła mnie Lidia Gawrylarz.
2. Karierę zrobił pan jednak w zespole pieśni i tańca Mazowsze?
- Tak. Równo 30 lat temu pojechałem do Warszawy na egzaminy. Zdawało półtora tysiąca osób, z których przyjęto siedem dziewcząt i dwóch chłopców. W tym mnie. Moją nauczycielką była Mira Zimińska-Sygietyńska. Potem zaczęła się moja solowa kariera. W Metropolitan Opera w Nowym Jorku występowałem z królem tenorów Luciano Pavarottim. Koncertowałem przed królową angielską Elżbietą II i prezydentem USA Ronaldem Reaganem. Największym przeżyciem był dla mnie koncert dla papieża Jana Pawła II, który podczas późniejszej audiencji powiedział mi ,,Andrzeju, nie zmarnuj talentu. Śpiewaj Bogu, Maryi i ludziom''. To moje życiowe motto.
3. Niedzielny benefis ponoć zamyka pewien etap w pana życiu i otwiera nowy. Co zamierza pan robić?
- Chcę wspierać młodych adeptów śpiewu. Jest wielu zdolnych śpiewaków, których trzeba tylko oszlifować i zabłysną niczym diamenty. Zamierzam pomagać im przygotowaniach do egzaminów na uczelnie artystyczne, do szkół muzycznych i teatralnych. Prowadzę też warsztaty i szkolenia, jestem zapraszany do jury podczas międzynarodowych konkursów wokalnych.
Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?