AL. WOJSKA POLSKIEGO: Ładne głosy bo twarz pogodna

Chór Moderato obchodzi jubileusz swego istnienia. To dobra okazja, by znalazł się w albumie ,,Moja Zielona Góra". Uroczysta gala odbyła się w Filharmonii Zielonogórskiej. A skoro było coś dla ducha, to nie mogło zabraknąć czegoś dla ciała. Choćby tortów upieczonych przez Teresę Tropak.

A wszystko zaczęło się jak zwykle w Uniwersytecie Trzeciego Wieku od… ogromnych chęci. Podczas inauguracji roku akademickiego Gaudeamus Igitur leciał z taśmy. - Wstyd - pomyśleli słuchacze i przyszli do prezeski Zofii Baszak: - Za rok śpiewamy sami! Jako chór - dodali. Ucieszyła się ogromnie, bo raduje się z każdej inicjatywy. A że uniwersytecka kasa świeciła pustką…, ale kto by się tam tym przejmował.

Słyszałem, widziałem

Ogłoszenie w gazecie i szybko zebrał się komplet chętnych do śpiewania. No może panów trochę brakowało. Z czasem i ten problem został rozwiązany. Choćby Ryszard Krassowski, harcerz od zawsze, musi śpiewać. Czy widział ktoś kiedyś skauta bez pieśni na ustach? Twórczyni chóru i pierwszy dyrygent prof. Janina Nowak przesłuchanie zrobiła.

I na próby zaprosiła, podkreślając: Głos jest ładny, kiedy twarz pogodna! Z tym nie było żadnych kłopotów. Chór ledwo powstał, już śpiewał po polsku, włosku, angielsku, łacinie. I zaraz też wziął udział w Brandenburskim Tygodniu Seniora w Cottbus. Na przegląd przyjechały chóry z Polski i Niemiec. Ale Moderato wypadło najlepiej! Wiem, co piszę, bo byłem, słyszałem, widziałem.

Sztafeta pokoleń

Kolejnym dyrygentem i kierownikiem artystycznym chóru był Daniel Grupa, który z czasem przekazał pałeczkę swemu ojcu Bernardowi Grupie. W czasie poszukiwań dyrygenta przerwy nie było. Chór nadal ćwiczył i koncertował dzięki zaangażowaniu Barbary Sienkiewicz i Barbary Mośko, która od początku jest prezesem Moderato.
Obecnie chór liczy 53 osoby.

Na jego repertuar składa się ok. 200 utworów sakralnych i świeckich. Jako jedyny w regionie włączył także utwory związane z Ziemią Lubuską i zielonogórskim Winobraniem. Moderato koncertuje w Polsce i poza jej granicami. I odnosi sukcesy na festiwalach i przeglądach chórów nieprofesjonalnych. W ub.r. na Juwenaliach Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Warszawie wyśpiewał II miejsce. Przyznane przez jury, składające się z profesorów akademii muzycznych. Nasi śpiewacy zaprezentowali m.in. utwór ,,Dziewczyna z Zielonej Góry", a ubrani byli w fartuszki z napisem ,,Zielona Góra".

- Rozdaliśmy tekst naszej piosenki ,,Hej, Winobranie", dzięki czemu śpiewali ją wszyscy uczestnicy Juwenaliów - wspominają członkowie Moderato. Wspominają ciągle tych, którzy odeszli. Na kartach kroniki i w rozmowach. Niedawno pożegnali Barbarę Sławińską, która kronikę chóru prowadziła. Teraz jej koleżanki Teresa Pappelbaum napisała: Odeszłaś od nas Basiu tylko fizycznie.

Duchowo pozostajesz z nami! A Wacława Zapotoczna dodała: ,,Dobrej nocy i sza, do białego śpij dnia, a nasz chór będzie tu śpiewał piosenki do snu". Ta kołysanka Brahmsa niech cię, Basiu, kołysze do snu w innym chórze anielskim, którego my nie znamy, ale dokąd zmierzamy, nie znając daty powołania.