Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Politycy powinni być jak najdalej od sądów i prokuratury -Kopacz odpowiada J. Kaczyńskiemu [WIDEO]

Henryka Bednarska
Henryka Bednarska
W ubiegłym tygodniu policja zatrzymała 11 rolników z Zachodniopomorskiego i jednego urzędnika, którym zarzuca zmowę. W sobotę PiS zwołało konferencję prasową w tej sprawie. Premier Ewa Kopacz podczas brifingu w Centrum Winiarstwa w Zaborze pod Zieloną Górą mówiła: - Sądy sobie, prokuratury sobie, a prawo i sprawiedliwość musi stać po jego stronie. Jeśli to ma tak wyglądać, to można tylko się bać.
W ubiegłym tygodniu policja zatrzymała 11 rolników z Zachodniopomorskiego i jednego urzędnika, którym zarzuca zmowę. W sobotę PiS zwołało konferencję prasową w tej sprawie. Premier Ewa Kopacz podczas brifingu w Centrum Winiarstwa w Zaborze pod Zieloną Górą mówiła: - Sądy sobie, prokuratury sobie, a prawo i sprawiedliwość musi stać po jego stronie. Jeśli to ma tak wyglądać, to można tylko się bać. Piotr Jędzura
- Sądy sobie, prokuratury sobie, a prawo i sprawiedliwość musi stać po jego stronie. Jeśli to ma tak wyglądać, to można tylko się bać - powiedziała Ewa Kopacz podczas brifingu w centrum winiarstwa w Zaborze pod Zieloną Górą.

W ubiegłym tygodniu policja zatrzymała 11 rolników z Zachodniopomorskiego i jednego urzędnika, którym zarzuca zmowę. Według śledczych rolnik, który miał wygrać przetarg, oferował zapłacenie kwoty minimalnej za nieruchomość, a pozostali w ogóle nie przystępowali do licytacji. Rolnik wygrywał przetarg, a ziemia była sprzedawana za kwotę niższą niż ta, która mogłaby być uzyskana.

W sobotę PiS zwołało w tej sprawie konferencję prasową, którą transmitował TVN24. - Doszło do aresztowań, zatrzymań rolników, którzy bronili polskiej ziemi i którym zarzucono, że są zorganizowaną grupą przestępczą, dlatego że uczestniczyli w przetargach - powiedział w sobotę Jarosław Kaczyński na specjalnie zwołanej konferencji. I stwierdził: - Mamy do czynienia ze skandalem.
Według Kaczyńskiego sprawa ma dwa aspekty. Pierwszy ma związek z wizytą pani premier w Zachodniopomorskiem (ma być tam jutro, pojedzie prosto z Gorzowa). - Drugi aspekt jest długookresowy i odnosi się do zagadnienia naprawdę podstawowego: odpowiedzi na pytanie, kto ma kupować polską ziemię. To, co w tej chwili jest robione, to nic innego jak próba zastraszenia polskich rolników, żeby oni polskiej ziemi nie kupowali; żeby polska ziemia była w rękach cudzoziemców - mówił prezes PiS.

Kilka godzin później premier Ewa Kopacz, która była w Zielonej Górze, została poproszona o komentarz do tej wypowiedzi. - To świadczy jak najgorzej o człowieku, który stoi na czele partii, która w swej nazwie ma Prawo i Sprawiedliwość. Ostatnią rzeczą, którą mogłabym usłyszeć, niezależnie od tego, ile razy szokował mnie Jarosław Kaczyński, to to, że nie ma dziś polskich sprawnych sądów, prokuratury, ale jest dochodzenie prawa na ulicy. Dla mnie to jest zaskakujące. Uważam, że żyjemy w wolnym demokratycznym kraju, w Europie, politycy powinni być jak najdalej od sądów i prokuratury. Chyba, że mamy inny pomysł. Z tego, co widzę, Jarosław Kaczyński ma zupełnie inny pomysł, czyli sądy sobie, prokuratury sobie, a prawo i sprawiedliwość musi stać po jego stronie. Jeśli to ma tak wyglądać, to można tylko się bać.

Premier Ewa Kopacz zwiedziła Centrum Winiarstwa w Zaborze. Była na największej w Polsce winnicy. Ale odwiedziła też prywatną winnicę Miłosz.

E. Kopacz: "Chcę by ludzie mieli pracę i byli szczęśliwi"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska