Pomimo wzmożonego ruchu przedświątecznego na większości przejść granicznych w Lubuskiem nie ma długich kolejek. Wyjątkami są tradycyjnie Świecko i Słubice.
W Świecku, aby wjechać do Polski trzeba czekać trzy godziny, a w Słubicach - ok. dwóch godzin. W przeciwnym kierunku kolejek nie ma.
- Co roku radzimy, aby wybierać inne przejścia graniczne niż Świecko i Słubice. Niestety, sytuacja zawsze się powtarza. Ludzie jadą do Świecka i czekają, choć w oddalonym o 30 km Kostrzynie nad Odrą ruch odbywa się na bieżąco - twierdzi rzecznik Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej Mariusz Skrzyński.
Rzecznik jeszcze raz zaapelował do kierowców aut osobowych, aby wybierali mniejsze przejścia, gdzie nie tylko nie ma kolejek, ale i TIR-ów.
Od początku tygodnia funkcjonariusze lubuskiej Straży Granicznej każdego dnia odprawiają prawie dwa razy więcej osób niż jeszcze kilka dni wcześniej.
Jako pierwsi w drogę do domów ruszyli Polacy z Wysp Brytyjskich. Ruch autokarowy jest duży, tylko minionej doby w regionie odprawiono ponad 310 autobusów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?