Okres przedświąteczny to czas , w którym nasilają się kradzieże kieszonkowe, ale nie tylko te zdarzenia mają miejsce. Na terenie powiatu żagańskiego w ostatnich kilku dniach policja odnotowała przypadki oszustw.
11 grudnia na ul. Długiej w Żaganiu mężczyźni zaoferowali przechodzącej osobie kupno po bardzo okazyjnej cenie złotych monet "Half Penny". Mężczyzna, bez sprawdzenia czy rzeczywiście są one złote, zapłacił za nie ponad 5 tys. zł. Dopiero po transakcji poszedł do kantoru wymiany walut gdzie dowiedział się, że padł ofiarą oszustwa, a monety nie mają żadnej wartości.
12 grudnia do mieszkania starszej pani w Szprotawie zgłosił się mężczyzna mówiąc, że ma dla niej 17 tys. euro z miejsca jej ostatniej pracy. Przed przekazaniem pieniędzy zażądał wpłaty na poczet podatku kwoty 4 tys. zł. Staruszka nie miała takiej kwoty, więc oddała całą swoją rentę - 700 zł. Kiedy poszła z 11 banknotami obcej waluty do kantoru wymiany walut okazało się, że są to bezwartościowe stare banknoty.
Podobne zdarzenie miało miejsce w Żaganiu. Do starszej osoby zgłosił się mężczyzna mówiąc, że jest przedstawicielem Żagańskich Zakładów Przemysłu Włókienniczego i ma do przekazania akcje zakładu o wartości 18 tys. zł, które będą wypłacone w walucie euro. Także zażądał na poczet podatku od akcji 4 tys. zł. Starsza pani przekazała mu 400 zł które miała w domu. Mężczyzna przyjął te pieniądze i zapewnił, że po resztę przyjdzie następnego dnia. Kiedy się nie pojawił starsza pani zorientowała się, że została oszukana.
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
