Aktualizacja:
Kradzież nagrobka zgłosili policji rodzice zmarłego dziecka. Po kilku dniach, kiedy w lokalnej prasie ukazał się artykuł na ten temat wraz ze zdjęciem, na policję zgłosił się właściciel jednego z zakładu kamieniarskich w Żaganiu.
Mężczyzna ten rozpoznał na zdjęciu płytę nagrobną, która znajduje się w jego zakładzie. Jak powiedział policji, kilka dni wcześniej przywiózł ją do jego zakładu samochodem mężczyzna, który poprosił o zmianę napisów.
Policjanci jeszcze tego samego dnia ustalili podejrzanego. Okazał się nim Paweł K. - pracownik jednego z żagańskich zakładów pogrzebowych.
Czytaj treści premium w Gazecie Lubuskiej Plus
Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.