Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agencja z Gorzowa w prokuraturze za zatrudnienie kobiet z Filipin

(olis)
Prokuratura zajmuje się gorzowską agencją pracy tymczasowej. Firma pośredniczyła w zatrudnieniu Filipinek w pieczarkarni pod Lublinem.

O obozie pracy w Parczewie pod Lublinem zrobiło się głośno za sprawą reporterów telewizji TVN. Dziennikarze pokazali kobiety, które od września minionego roku pracowały za minimalne wynagrodzenie, w skandalicznych warunkach.

Okazało się, że 27 kobietom pracę pod Lublinem załatwiła ogólnopolska agencja pracy tymczasowej, która ma główną siedzibę w Gorzowie.

"GL" rozmawiała z przedstawicielem agencji na początku tego miesiąca. Tłumaczył nam wtedy, że, zgodnie z zasadami, firma sprawdzała, w jakich warunkach mają pracować Filipinki, ale warunki te musiały się potem pogorszyć (przypomnijmy: kobiety miały dostawać minimum 560 dolarów miesięcznie za pracę pięć dni w tygodniu, plus wyżywienie i zakwaterowanie).

Jednak kontrolerzy z Okręgowej Inspekcji Pracy w Zielonej Górze dopatrzyli się nieprawidłowości w pracy gorzowskiej agencji i złożyli doniesienie do prokuratury.

- Trwają czynności sprawdzające. Za kilka dni będzie wiadomo, czy zostanie wszczęte postępowanie czy nie. Na razie nie można niczego przesądzać - informuje prokurator Dariusz Domarecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska