Absolwent UZ, astronom Bartosz Gauza odkrył nową planetę

Profesor Andrzej Maciejewski z Uniwersytetu Zielonogórskiego nie kryje dumy. Polsko-hiszpański zespół astronomów, kierowany przez Bartosza Gauzę, odkrył i sfotografował ogromną planetę położoną w układzie planetarnym odległym o około 40 lat świetlnych. Skąd powód do dumy. Odkrywca jest absolwentem naszej uczelni. Odkrył i sfotografował? W tym przypadku kolejność była odwrotna - najpierw sfotografował, a później odkrył.

- Nie byłoby w tym zapewne nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że odkrycia dokonano dzięki bezpośredniemu zdjęciu planety, wykonanemu przy pomocy teleskopu, który rejestruje promieniowanie podczerwone - tłumaczy prof. Maciejewski. I dodaje, że planet pozasłonecznych astronomowie odkryli już jakieś dwa tysiące, a co rusz naukowcy wpadają na trop kolejnych. Na rangę tego wydarzenia składa się sposób odkrycia i położenie planety.

Na razie to ciało niebieskie otrzymało niespecjalnie romantyczne miano VHS 1256b, które starszym Czytelnikom kojarzy się zapewne z magnetowidami. - Jest ona oddalona od nas o jedyne 40 lat świetlnych, czyli w odległości jaką przebywa światło w przeciągu 40 lat.- opisuje Bartosz Gauza. - Taki dystans może wydawać się niezmiernie duży, z astronomicznego punktu widzenia jest to jednak wciąż nasze bardzo bliskie sąsiedztwo. Sama planeta jest stosunkowo młoda, około 15-30 razy młodsza, niż nasz Układ Słoneczny, przez co jest wciąż wystarczająco gorąca i jasna, aby umożliwić jej bezpośrednie wykrycie. Jednocześnie znajduje się w dość dużej odległości od swojej gwiazdy, około sto razy dalej niż dystans między Ziemią a Słońcem.

Jak dodaje Gauza nie jest wykluczone, że znajdują się tam inne, mniejsze planety, których jeszcze nie udało nam się dostrzec. Gwiazda, wokół której krąży VHS 1256bjest tak zwanym czerwonym karłem. Tak astronomowie określają gwiazdy o bardzo małej masie. Jest też znacznie chłodniejsza od Słońca,
Planetę wypatrzono dzięki pracy nad dwiema dużymi bazami danych. Gauza jest obecnie doktorantem i stypendystą Instytutu Astrofizyki Wysp Kanaryjskich. Towarzyszy mu inny polski astronom, Grzegorz Nowak z Torunia. Wyniki pracy tego międzynarodowego zespołu opublikowano w prestiżowym dla tej dziedziny czasopiśmie naukowym "The Astrophysical Journal".

Dlaczego Wyspy Kanaryjskie? Jak tłumaczy Gauza ze względu na bardzo dobre warunki do prowadzenia obserwacji. Obserwatoria, położone na wyspach Santa Cruz de La Palma i na Teneryfe, znajdują się na dość dużej wysokości.

Zobacz też: Absolwent Uniwersytetu Zielonogórskiego odkrył... nową planetę

Oferty pracy z Twojego regionu