MKTG SR - pasek na kartach artykułów

A może być pięknie

Dariusz Chajewski
Przemysław Napieralski wertuje fotografie i przyznaje, że żal patrzeć, jak jego miasto marnieje
Przemysław Napieralski wertuje fotografie i przyznaje, że żal patrzeć, jak jego miasto marnieje fot. Paweł Janczaruk
Zadbajmy o nasze miasto. Niech wypięknieje. I to nie tylko od frontu, ale i od zaplecza.

Przemysław Napieralski wyjmuje z szuflady plik fotografii przedstawiających Kożuchów. Nie, nie są to najpiękniejsze miejsca miasta. Wręcz przeciwnie.

- Wystarczy spojrzeć z okna mojego mieszkania, by przekonać się, jaki Kożuchów jest ładny, a raczej jaki mógłby być ładny - dodaje. - Ale nie jest. I to z naszej winy.

Zdjęcia pokazują wstydliwe strony miasta. Naprzeciw ratusza sklep AGD, niegdyś odzieżowy - nadal straszy stary szyld. 200 m dalej dawny sklep PSS - obok sypiąca się kamienica. Sklep Smakosz, bar Wygoda... Ulica Chrobrego mogłaby uchodzić za malowniczą, gdyby nie zaplecze (typowe zasikane podwórka). Budynek szkoły nauki jazdy nie wygląda lepiej. Ulica Kościelna... Albo centrum integracji europejskiej, które nie tylko o Unii nie świadczy najlepiej. - A tu jest prawdziwy przebój - Napieralski pokazuje zrujnowany basen.

Jaka jest na to rada? Pan Przemysław dzieli się doświadczeniami z Niemiec. Tam ustala się kolorystykę, opracowuje harmonogram i prowadzi remonty. Jeśli właściciele nieruchomości nie chcą uczestniczyć w kosztach, obciąża się hipotekę ich domu i daje możliwość wieloletniej spłaty. A w budynkach miejskich - według kożuchowianina - na remonty przeznaczać wpływy z dzierżawy.

Jednak inni kożuchowianie nie są tak radykalni w pomysłach. Przede wszystkim uważają, że nie powinni ponosić kosztów odnawiania miasta. - Te wszystkie domy to zabytki, powinno je państwo wyremontować - uważa Jadwiga Blacha. - Bo przecież moglibyśmy to wyburzyć i bloki postawić. A w ogóle to miasto powinno wyremontować wszystko za pieniądze z Unii.
Kazimierz Wiśniewski uważa, że z remontami to trudna i droga sprawa. Przyznaje, że nie ma pomysłu. - Pewnie poczekamy, aż same się zawalą - podsumowuje sarkastycznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska