Kradzież telefonu w markecie
Wystarczyła chwila nieuwagi, roztargnienie - tyle wystarczyło, by zielonogórzanka straciła swój telefon, który zostawiła przy kasie samoobsługowej. Sytuacje wykorzystała inna kobieta.
- Jak ustalili policjanci, pewna zielonogórzanka wybrała się na zakupy do jednego z marketów. Podchodząc do kasy samoobsługowej, korzystała jednocześnie z telefonu, który odłożyła na bok, żeby zeskanować i zapłacić za zakupy. Zajęta pakowaniem nie zauważyła, że wychodząc zostawiła przy kasie telefon. Dostrzegła to natomiast inna kobieta, jak się później okazało 65-latka, która postanowiła nadarzającą się okazję wykorzystać, mimo że jak się później okazało, nigdy nie miała konfliktu z prawem - przekazuje podinspektor Małgorzata Barska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Nawet 5 lat więzienia
Gdy roztargniona właścicielka wróciła, telefonu już nie było. Powiadomiła ochronę, a pracownicy przejrzeli nagrania z monitoringu, na którym zobaczyli jak starsza kobieta chowa telefon i wychodzi ze sklepu.
- Jednak gdy sprawczyni wróciła następnego dnia do sklepu, została rozpoznana przez pracowników ochrony, którzy natychmiast powiadomili policję. 65-latka została przesłuchana, przyznała się do kradzieży i oddała telefon. Niestety jej czyn będzie miał swoje konsekwencje karne. 65-latka usłyszała zarzut kradzieży, za co kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Kobieta nie była nigdy wcześniej notowana przez policję - dodaje podinsp. Barska.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?