Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na co idą pieniądze z 500 Plus? Niektóre rodziny są sprawdzane [WIDEO]

Robert Kowalik
Robert Kowalik
Do urzędników w niektórych miastach w kraju wpływają donosy dotyczące programu Rodzina 500 Plus. Skarżący wskazują m.in. na złe wykorzystywanie pieniędzy.
Do urzędników w niektórych miastach w kraju wpływają donosy dotyczące programu Rodzina 500 Plus. Skarżący wskazują m.in. na złe wykorzystywanie pieniędzy. pixebay
Czy pieniądze z programu 500 Plus są właściwie wykorzystywane? - Nasz pracownik robi zakupy dla dzieci razem z rodzinami, aby zapobiec marnotrawieniu pieniędzy z programu 500 plus. Ale możemy kontrolować tylko te rodziny, które korzystają z naszych świadczeń socjalnych. Inni wydają na co chcą - mówi Agnieszka Szarkowicz z Ośrodka Pomocy Społecznej w Krośnie Odrz.

Do urzędników w niektórych miastach w kraju wpływają donosy dotyczące programu Rodzina 500 Plus. Skarżący wskazują m.in. na złe wykorzystywanie pieniędzy. W Kutnie Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej został poinformowany o złym wykorzystaniu pieniędzy przez rodzinę, w której są niepełnosprawne dzieci. Zarzut dotyczył tego, że z pieniędzy, które miały być przeznaczone na dzieci ojciec rodziny kupił sobie samochód i... psa. Urzędnicy zweryfikowali te informacje i okazało się, że zarówno pies, jak i samochód zostały kupione przez mężczyznę wcześniej - informuje „Dziennik Łódzki”.

- Do nas jak na razie nie wpłynęła żadna informacja o wątpliwościach związanych z niewłaściwym wykorzystywaniem pieniędzy z programu 500 Plus. Na razie jest spokój, bo to dopiero początek programu. Myślę, że wcześniej czy później takie sygnały do nas dotrą - mówi Agnieszka Szarkowicz z Ośrodka Pomocy Społecznej w Krośnie Odrz. Urzędniczka dodaje, że nie ma możliwości i prawa, by kontrolować, na co ludzie wydają pieniądze, co podkreśla też Irena Smuda, naczelnik Wydział Świadczeń Rodzinnych Urzędu Miasta w Zielonej Górze. Chyba, że jest to rodzina objęta pomocą społeczną i do tego korzystająca z programu 500 Plus. Wtedy asystenci rodziny i pracownicy socjalni mają nad nimi nadzór. Także w kwestii finansów.

- U nas praktykujemy takie rozwiązanie, że pracownik społeczny, razem z podopieczną rodziną robi zakupy dla dzieci, aby zapobiec marnotrawieniu pieniędzy z programu 500 Plus - wyjaśnia. - Takie rodziny już od początku wydania decyzji o możliwości skorzystania z programu 500 plus są przez nas kontrolowane. Może właśnie dlatego nie mieliśmy informacji o złym wydatkowaniu pieniędzy? Kontrolujemy, bo zdarzało się już w przeszłości, że ktoś korzystał z naszej pomocy, a dzieci chodziły głodne i w starych ubraniach. - mówi.

Urząd w Żarach otrzymał do tej pory tyko jedną informację na temat marnotrawienia wypłaconych świadczeń wychowawczych. Dotyczy ono postępowania w sprawie zmiany formy wypłaty. Sprawa jest w toku. - Zgodnie z ustawową definicją świadczenie wychowawcze powinno się przeznaczać na częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. Należy zatem przyjąć, iż ustawodawca pozostawił dowolność przeznaczenia przyznanych świadczeń rodzicom rodzicom/opiekunom prawnym dziecka - mówi Edyta Nawrot z urzędu miejskiego w Żarach.

Justyna Pawlak, dyrektora Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie, wyjaśniła nam, że „wydatkowanie świadczenia wychowawczego”, czyli to, jak i na co rodzina wydaje pieniądze z 500 Plus, jest monitorowane przez pracowników socjalnych w ramach „regularnej pracy z rodziną”. - Dotyczy to 700 rodzin objętych pomocą społeczną. W szczególny sposób monitorujemy wydatki 50 z nich, gdzie występuje problem alkoholowy - mówi dyr. Pawlak. Jak to wygląda w praktyce? Pracownik socjalny przeprowadza wywiady środowiskowe. Na ich podstawie weryfikuje, czy faktycznie potrzeby dzieci w rodzinie są zaspokajane.

- Nie mamy informacji, aby pieniądze z programu 500 plus były niewłaściwie wykorzystywane - mówi z kolei Irena Zjawin z Ośrodka Pomocy Społecznej w Sulechowie. Jej zdaniem, to jeszcze za krótki okres, by takowe się pojawiły. - Pierwsze wypłaty robiliśmy w kwietniu, ale to była jeszcze nieduża suma. Na koniec maja poszła już spora kwota z wyrównaniem za poprzedni miesiąc. Jednak pracownicy socjalni nie zauważyli, by świadczenia były wydawane niewłaściwie. Takiego incydentu jeszcze nie było - wyjaśnia.

Czy pracownicy socjalni z Sulechowa mają możliwość kontroli tego, jak wydawane są pieniądze w rodzinach, które korzystają z pomocy socjalnej, a także pieniędzy z programu 500 plus. - Oficjalnie takiej formy kontroli u nas nie ma, ale pracownicy socjalni wykonują swoją pracę jak dotychczas i interesują się tym, jak radzi sobie rodzina. Z pewnością zauważyliby, gdyby działo się coś nietypowego. Na razie takich informacji od nich nie ma - mówi.
W Zielonej Górze z 500 plus wypłacono już ponad 6 mln zł [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska