- W czwartek często decydowały o wygranej 1-3 punkty - zauważa dyrektor programowy 4 Festiwalu Kabaretu Janusz Pietruszka. Choć ostatecznie cieszyńscy Łowcy.B pokonali stołeczny Kabaret Grabiego Marka (42:33), to w pierwszej część potyczki obie formacje szły łeb w łeb.
Z kolei zielonogórskie Jurki wygrały z warszawskim Jachim Presents trzema punktami, podobnie jak gdański Limo ze stołecznym Kabaretus Fraszka. Ale już o wygranej Stada Umtata z Warszawy z krakowska Formacją Chatelet przesądził tylko jeden punkt!
W sobotę o 18.00 w Auli Uniwersytetu Zielonogórskiego rozpocznie się finałowy maraton. Najpierw wystąpią przegrani, potem o srebrną statuetkę barona Ericha von Patisohna - legendarnego zielonogórskiego kabareciarza - zawalczą dwie najlepsze formacje. O 21.00 ogłoszony zostanie werdykt. O 22.00 rozpocznie się kolejny odcinek serialu improwizowanego - "Spadkobiercy" (tu do auli wstęp wolny!).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
