Wielbiciele serialu, który w Niemczech kręcony jest od 1971 r. będą chyba zaskoczeni. Oto pomieszczenia w komisariacie dzielą teraz po równo niemieccy i polscy policjanci. W rozmowach bohaterów mieszają się języki niemiecki i polski. I na polską komendę w jednej z humorystycznych scen reaguje potulnie pupil niemieckiego funkcjonariusza.
Akcja najnowszych odcinków (serial znany z anteny ARD Das Erste powstał przy współpracy Rundfunk Berlin Brandenburg i Telewizji Polskiej) rozgrywa się po obu stronach Odry. Stąd kamienice Frankfurtu nad Odrą, stąd Viadrina czy bloki i szpital (gdzie akurat trwa strajk związkowców z Solidarności) w Słubicach. Komisarze Olga Lenski (Maria Simon) i Adam Raczek (Lucas Gregorowicz) chcą wyjaśnić zagadkę tragicznej śmierci młodego boksera. Jego matkę - o nazwisku Nowak - gra Danuta Stenka. W inspektora Karola Pawlaka wciela się Robert Gonera („Dług”, „Samowolka”).
Robert Gonera przyznał się „GL”, że w dzieciństwie „Telefonu 110” nie oglądał, bo generalnie mało go interesują policyjne historie. - Ale bardzo się cieszę się, że ten film jest pokazywany tu na festiwalu w Cottbus i że takim punktem właściwego kontaktu nie są w nim już te historie kryminalne, tylko historie życiowe.
Polski aktor jest już po zdjęciach do kolejnego niemiecko-polskiego odcinka. Ten pokazany we wtorek w Cottbus będzie miał premierę w grudniu - po obu stronach Odry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?